Stwardnienie rozsiane – nowoczesne trendy w leczeniu
Białe plamy w leczeniu stwardnienia rozsianego
Ostatnio Ministerstwo Zdrowia podjęło wiele potrzebnych decyzji dla pacjentów ze stwardnieniem rozsianym. Jednak przedstawiciele organizacji osób chorujących na SM widzą, że są jeszcze tzw. białe plamy w leczeniu tej choroby.
– Ostatnia lista refundacyjna to duży sukces pacjentów z SM: wszystkie leki, które są popularne w Europie, również u nas są refundowane – powiedziała Malina Wieczorek, ale wskazała jednak na kilka problemów.
– Do tzw. białych plam zaliczamy na pewno leczenie objawowe, leczenie toksyną botulinową przy spastyczności oraz brak refundowania leków, które są podawane w inny, nowoczesny sposób, czyli natalizumabu w formie podskórnej. Miejmy nadzieję, że wkrótce w Polsce zostanie wprowadzony powszechnie – dodała szefowa Fundacji „SM – walcz o siebie”.
Stwardnienie rozsiane u kobiet w ciąży
Ważnym zagadnieniem poruszanym na łódzkiej konferencji był wpływ stwardnienia rozsianego na życie ludzi młodych, a szczególnie kobiet w ciąży. Jak stwierdzono, kobiety chorują na SM dwa razy częściej niż mężczyźni.
– Problem ciąży i macierzyństwa odgrywa dużą rolę, ponieważ stwardnienie rozsiane jest chorobą, którą musimy leczyć przewlekle. Ekspozycja na leki jest więc duża, co może powodować pewne konsekwencje przy zachodzeniu w ciążę, a leków mamy przecież coraz więcej – zauważył prof. Krzysztof Selmaj.
Obserwacje te potwierdziła również dr Ewa Krzystanek z Katedry i Kliniki Neurologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
– Szczególną grupą są panie, młode kobiety, które planują zajść w ciążę. Leki stosowane w leczeniu SM oddziaływają na układ immunologiczny i nie wszystkie są akceptowalne w trakcie ciąży. Forma podania leków stosowanych w leczeniu SM jest niezwykle ważna. Ostatnio wyraźnie widać, że myślimy o pacjentach i leki podawane dożylnie staramy się zamieniać na podania podskórnie – dodała dr Krzystanek.
– W Europie zarejestrowany jest natalizumab podskórny; moim zdaniem rewelacyjna i… rewolucyjna forma podawania przeciwciał monoklonalnych, które dotychczas kojarzyły się nam z podawaniem dożylnym i związaną z tym hospitalizacją – stwierdziła wykładowczyni Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
– Chodzi o to, by te konkluzje nie były tylko oparte na miarach czysto medycznych, ale również na aspektach, które dotyczą pacjentów. Rozmowa między lekarzem i pacjentem jest obecnie niezwykle ważna. Chcemy pacjenta traktować bardziej indywidualnie – podkreślił prof. Krzysztof Selmaj, organizator łódzkiej Konferencji Neurologicznej Stwardnienie Rozsiane 2023.
Źródło: PAP MediaRoom