Przeszczepy mikrobioty jelitowej szansą na usprawnienie leczenia niektórych schorzeń?

Nowe badania sugerują, że przeszczepy jelitowych bakterii mogą wspierać leczenie przeróżnych chorób – od schorzeń jelit, przez zaburzenia metaboliczne, aż po nowotwory. Być może mogłyby nawet pomagać chorym na COVID-19. Procedura jest przy tym relatywnie prosta i najczęściej nie stwarza istotnych zagrożeń.
Przy czym na pozór wygląda co najmniej obrzydliwie. Przeszczepianie mikrobioty jelitowej (ang. fecal microbiota transplantation – FMT) polega na podaniu zawiesiny kału od zdrowego dawcy do jelita chorego w celu odtworzenia brakujących składników mikrobioty jelitowej. Droga podania może być różna: od doustnej (kapsułki z odpowiednią zawartością) po wlew doodbytniczy lub podanie za pomocą kolonoskopu do jelita grubego.
Efekty (przynajmniej u zwierząt) są spektakularne. Za pomocą przeszczepu mikrobioty naukowcy odmłodzili na przykład myszy – cofnęli ważne oznaki starzenia się w jelitach, oczach (konkretnie w siatkówkach) oraz w mózgach gryzoni. Na dodatek dokonali tego w, wydawałoby się, banalny sposób. Od młodych myszek pobrali żyjące w jelitach bakterie i podali je starym osobnikom. We wspomnianych organach m.in. zmniejszyły się szkodliwe stany zapalne. Procedura zadziałała także odwrotnie – mikrobiota pobrana z jelit starych gryzoni i podana młodym wywołała u tych drugich objawy podobne do efektów starzenia się.
– Wyniki te pokazują, że starzejąca się jelitowa mikrobiota napędza wyniszczające zmiany w osi jelito-mózg oraz jelito-siatkówka. Sugeruje to, że oddziaływanie na te mikroorganizmy może przynieść terapeutyczne korzyści przy zapobieganiu związanemu z zapaleniami obumieraniu tkanek w późnych etapach życia – na łamach pisma „Microbiome” piszą badacze z brytyjskiego Quadram Institute.
Czy da się w podobny sposób przywrócić niektóre atrybuty młodości starzejącym się ludziom? Czas pokaże, zwłaszcza że zawsze trzeba pamiętać, iż bardzo często nie udaje się uzyskać takich samych rezultatów u ludzi i zwierząt.
Ale też kolejne odkrycia – także u ludzi – wskazują na to, że mieszkające w jelitach mikroby oddziałują na różne systemy i funkcje organizmu – np. na układ pokarmowy, odpornościowy, nerwowy, na metabolizm. Nie powinno więc dziwić, że, według coraz liczniejszych badań, transplantacje mikrobów niosą spory potencjał dla leczenia różnych, czasami trudnych w terapii przypadłości.
Czytaj też: Perspektywy leczenia raka trzonu macicy