Małoinwazyjne zabiegi kręgosłupa – zalety i korzyści

Minimalnie inwazyjna chirurgia kręgosłupa wykorzystuje mniejsze nacięcia skórne niż operacja klasyczna, w związku z tym pacjent może szybciej wrócić do zdrowia. Lekarze korzystają z tych metod do leczenia schorzeń i urazów kręgosłupa, np. dyskopatii, stenoz czy złamań. Lek. Jurij Kseniuk, neurochirurg w Carolina Medical Center, wyjaśnia, czym są zabiegi przeprowadzane przez dziurkę od klucza.
Klasyczny zabieg kręgosłupa nazywany jest operacją otwartą. Wykorzystuje on długie nacięcie na plecach pacjenta. Mięśnie przykręgosłupowe w trakcie zabiegu są odsuwane i często zdarzają się sytuacje, w których część tkanek, w tym kości, musi zostać usunięta pod kontrolą wzroku. Tak neurochirurdzy tworzą pole operacyjne i uzyskują dostęp do patologii. W przypadku metod małoinwazyjnych (ang. minimally invasive spine surgery – MISS) chirurdzy wykorzystują mikroskop operacyjny lub endoskop, aby zobaczyć „z bliska” operowane miejsce. W ten sposób nie muszą już wykonywać dużych nacięć i narażać pacjenta na wysokie ryzyko infekcji.
W przypadku zabiegów z użyciem mikroskopu lekarz wprowadza przez niewielkie nacięcie specjalny rozwieracz tkanek, w której umieszcza mikronarzędzia chirurgiczne. Mikroskop umożliwia oświetlenie i powiększenie pola operacyjnego. Operator korzysta również ze zdjęć RTG, które wykonywane są w trakcie operacji, tj. w czasie rzeczywistym. Z kolei zabieg endoskopowy polega na wprowadzeniu kamery – endoskopu przez otwór prowadzący do pola zabiegowego. W przeciwieństwie do mikroskopu endoskop można obracać w środku pola operacyjnego, przez co pole to jest również dobrze widoczne. Neurochirurg widzi obraz na ekranie monitora.
Czy małoinwazyjna operacja kręgosłupa jest bezpieczna dla pacjenta?
Każda operacja niesie za sobą ryzyko. Małoinwazyjne zabiegi pozostawiają po sobie minimalne blizny pooperacyjne. Chirurdzy zamiast dużych nacięć wykonują małe, zazwyczaj kilkumilimetrowe. Na skutek tego zostaje zmniejszone ryzyko infekcji.
Czytaj też: Lubelski szpital w ciągu roku przeprowadził sto operacji z użyciem robota da Vinci