Przełom w polskiej hematologii
Jednak, jak pokazały wyniki badania Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego, terapia oparta o schemat KRd (karfilzomib, lenalidomid, deksametazon) jest jeszcze skuteczniejsza. Po 33,8 miesiącach obserwacji mediana czasu wolnego od progresji w grupie leczonej KRd wyniosła 59 miesięcy, podczas gdy w grupie kontrolnej było to 41 miesięcy. Dodatkowo w grupie KRd doszło do 44-procentowej redukcji ryzyka zgonu lub progresji.
– Na razie ogłosiliśmy nasze wyniki w odniesieniu do czasu wolnego od progresji; o czasie całkowitego przeżycia nie można jeszcze mówić, ponieważ po prostu czas obserwacji był na razie zbyt krótki, wynosił zaledwie trzy lata – opowiada dr Dytfeld. – Jednak nawet te dotychczasowe ustalenia są na tyle istotne, że zdecydowaliśmy się zaprezentować. Bo mogą faktycznie przyczynić się do poprawy sytuacji wielu pacjentów.
Jak wyjaśnia autor badania, w kontekście zmiany standardu leczenia można mówić na razie niestety jedynie o USA. Tam procedury zatwierdzające nowe terapie są dużo prostsze, dzięki czemu zostają udostępnione chorym dość szybko. – W Europie procedowanie jest o wiele bardziej skomplikowane, więc formalna rejestracja może zająć lata – mówi ekspert.
– Kolejną istotną rzeczą, którą chciałbym podkreślić, jest to, że jako pierwsi na świecie sprawdziliśmy skuteczność terapii podtrzymującej w warunkach modulowanych. Oznacza to, że modyfikowaliśmy jej czas trwania w zależności od różnych czynników biologicznych dotyczących poszczególnych pacjentów. Do tej pory nikt tak nie postępował. I ta część naszego badania także zakończyła się sukcesem – dodaje dr Dytfeld.
Obecnie Polskie Konsorcjum Szpiczakowe kontynuuje projekt ATLAS, a dodatkowo prowadzi bliźniacze badanie COBRA – tym razem dotyczące pacjentów ze świeżo rozpoznanym szpiczakiem plazmocytowym. Poza ośrodkami z Polski i USA w projekcie uczestniczą też ośrodki z Norwegii, Finlandii, Szwecji i Litwy.
Źródło: PAP Nauka w Polsce/ autorka: Katarzyna Czechowicz