Jak zadbać o system ochrony zdrowia w dobie kryzysów?
Prewencja i leczenie chorób cywilizacyjnych
Trzeci panel był poświęcony bezpieczeństwu zdrowotnemu w chorobach cywilizacyjnych.
– Główny problem to choroby układu krążenia, sercowe i naczyń krwionośnych. To one są główną przyczyną niepełnosprawności. Udało nam się rozwiązać problem refundacji kolejnych grup leków używanych w niewydolności serca. Wielkie zmiany nastąpiły w leczeniu cukrzycy. Marzymy o współdzielonych danych na temat przebiegu leczenia chorych, co usprawniłoby proces leczenia – wyliczał Maciej Miłkowski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia.
Środowisko przygotowało zaplanowany na 10 lat Narodowy Program Chorób Układu Krążenia, nieco na wzór strategii onkologicznej. Jego wartość to nawet 3 mld złotych.
– Najważniejsze stają się: prewencja, zmiana stylu życia, innowacje w zakresie farmakoterapii, nowoczesne procedury. Program skraca ścieżkę pacjenta, od lekarza rodzinnego do specjalisty powinno minąć nie więcej niż 30 dni. Program zmieni obraz kardiologii i szanse pacjentów – zapewnia prof. dr. hab. n. med. Tomasz Hryniewiecki, Przewodniczący Krajowej Rady ds. Kardiologii, Konsultant Krajowy w dziedzinie kardiologii.
Walka z kryzysami
Drugą część konferencji „Odporny i stabilny system ochrony zdrowia – bezpieczeństwo zdrowotne w dobie kryzysów” otworzyło przemówienie Piotra Mazurka, Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Wiceprzewodniczącego Komitetu do spraw Pożytku Publicznego, Pełnomocnika Rządu do Spraw Polityki Młodzieżowej. Wskazywał on na ogromną rolę społeczeństwa obywatelskiego w przezwyciężaniu kolejnych kryzysów, z którymi w ostatnich latach musiała się mierzyć Polska – pandemii koronawirusa oraz agresji Rosji na Ukrainę i napływu milionów uchodźców wojennych.
Następne dwie, zamykające konferencję, rundy debat dedykowane były kondycji polskiej służby zdrowia w kontekście onkologii i hematologii oraz leczeniu pacjentów z chorobami rzadkimi. Oba te obszary stoją dziś w obliczu fundamentalnych zmian związanych z budową Krajowej Sieci Onkologicznej oraz Narodowego Planu dla Chorób Rzadkich.
– Hematoonkologia nie stoi w miejscu, a postęp w obszarze leczenia wszystkich rodzajów nowotworów dokonuje się niemal z dnia na dzień. Bardzo istotne jest, byśmy za tymi zmianami stale nadążali i mogli oferować pacjentom dostęp do coraz to nowszych i skuteczniejszych leków i form terapii – powiedziała dr hab. n. med. Agnieszka Wierzbowska, Kierownik Katedry i Kliniki Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
– Dążąc do poprawy sytuacji pacjentów onkologicznych, należy nie tylko koncentrować się na poszerzaniu listy leków refundowanych i uwzględnianiu w nich nowoczesnych preparatów. Potrzebne jest zaangażowanie tak środowiska lekarskiego, jak i władz publicznych, w rozwój nowoczesnej immunoterapii w Polsce. Terapie muszą się stawać również coraz bardziej celowane i spersonalizowane – dodał prof. dr hab. n. med. Jan Zaucha, Kierownik Katedry i Kliniki Hematologii i Transplantologii z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Nowe rozwiązania
Jak deklarował Maciej Miłkowski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia, od 1 maja realizowany będzie w całości nowy program lekowy, który znacznie polepszy dostępność leków dla szerokiej gamy pacjentów onkologicznych. Wskazywał również na koordynację działań resortu z Europejskim Planem Walki z Rakiem – zakłada on m.in. osiągnięcie do 2030 roku 90-procentowego poziomu wyszczepienia, co umożliwi całkowite wyeliminowanie nowotworów zależnych od wirusa brodawczaka ludzkiego.
Kolejnym rozwiązaniem dającym nadzieję na finansowanie kosztownych innowacyjnych terapii jest Ustawa o Funduszu Medycznym. Realizacja założeń Narodowego Planu dla Chorób Rzadkich oraz Ustawy o Funduszu Medycznym może istotnie poprawić sytuację osób cierpiących na choroby rzadkie. Wciąż bowiem diagnostyka genowa w Polsce, w przeciwieństwie do większości krajów UE, nie jest refundowana przez państwo, a jej koszty pacjenci nadal muszą pokrywać z własnej kieszeni. To właśnie rozpoznanie konkretnej mutacji wywołującej daną chorobę, umożliwia wybór właściwej, celowanej terapii.
Polski system ochrony zdrowia musi pilnie znaleźć odpowiedź na wyzwania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa zdrowotnego. Zwłaszcza w sytuacji, w której zmagamy się z wojną i pandemią. Jednocześnie nie można zaniedbać leczenia i profilaktyki chorób cywilizacyjnych oraz trzeba zagwarantować stabilną ścieżkę diagnostyki i leczenia pacjentom. Od rozwiązania tych problemów zależy życie i zdrowie niemal 40 milionów osób mieszkających aktualnie w Polsce – zarówno polskich obywateli, jak i ponad 2 milionów uchodźców z Ukrainy.
Źródło: materiały prasowe