UDSK w Białymstoku: nowa przestrzeń dydaktyczna w technologii modułowej

W nadbudowie bloku E Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego powstały nowocześnie wyposażone sale dydaktyczne dla studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. W ostatnich latach liczba studentów UMB wzrosła z 2 do aż 6 tys. Potrzeba zorganizowania nowych miejsc do dydaktyki była więc ogromna. W poniedziałek 12 maja władze uczelni i szpitala opowiedziały mediom o idei stworzenia przestrzeni, niezwykle innowacyjnej technologii, dzięki której nadbudowa powstała w błyskawicznym tempie i bez zatrzymywania pracy szpitala, oraz o udziale samych studentów w projektowaniu wnętrz.
Nowa infrastruktura dydaktyczna UMB to pięć sal seminaryjnych, które mogą pomieścić łącznie 180 studentów, w tym największa – na 60 osób – z możliwością podziału na dwie mniejsze. Dodatkowo szatnia, sanitariaty oraz strefa relaksu zaplanowana przez studentów – z wygodnymi sofami i pufami. Inwestycja to ponad 600 m² powierzchni, z czego ok. 550 m² to powierzchnia użytkowa.

– Bardzo cieszymy się, że wykonaliśmy kolejny krok w celu poprawy jakości kształcenia, która niesłychanie mocno leży nam na sercu. Nowe sale seminaryjne, nowe możliwości audiowizualne – to wszystko służy jednemu celowi: jak najlepszemu wykształceniu przyszłych lekarzy, czego beneficjentami będą w przyszłości pacjenci – mówi prof. Marcin Moniuszko, rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Prof. Moniuszko podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w realizację przedsięwzięcia. Rozpoczęło się ono jeszcze w trakcie kadencji poprzedniego rektora UMB, prof. Adama Krętowskiego, obecnie prorektora ds. medycyny cyfrowej i badań klinicznych.
– W ciągu ostatnich 20 lat liczba naszych studentów wzrosła trzykrotnie. Istniejące budynki nie są z gumy, nie dało się już wygospodarować nowych sal dydaktycznych, nawet w obrębie szpitali. Skoro nie było wolnej przestrzeni, postanowiliśmy ją stworzyć – poprzez nadbudowę. I to się udało – wspomina początki projektu prof. Adam Krętowski.
Nowatorska technologia i błyskawiczna realizacja
Nadbudowę zrealizowano w nowatorskiej technologii modułowej – pierwszej tego typu w regionie.
– Obiekt składa się z 14 modułów, kontenerów. Każdy waży 23 tony w samej konstrukcji. Całość waży natomiast 400 ton. Wykonaliśmy też prace wzmacniające istniejącą konstrukcję szpitala w podpiwniczeniu i w ziemi, też metodami bardzo nowatorskimi. Wykorzystano technologię stosowaną w przemyśle lotniczym w Stanach Zjednoczonych. Mieliśmy to szczęście, że trafiliśmy na odpowiedniego wykonawcę, który za punkt honoru postawił sobie, żeby zrealizować to jak należy [firmę Climatic – przyp. red.] – opowiada dr inż. arch. Jerzy Tokajuk, zastępca kanclerza UMB ds. technicznych.

Kanclerz wspominał też trudy przedsięwzięcia. To montowanie modułów nocą, rozstawianie i demontaż ogromnego dźwigu oraz fakt, że roboty musiały być prowadzone w sposób, który miał nie ingerować w pracę szpitala.
Finansowanie inwestycji
Program inwestycji zakładał realizację w latach 2023-2025. Jej całkowity koszt wraz z wyposażeniem to ponad 12,5 mln zł. W tym 11 mln 870 tys. zł to środki z Ministerstwa Zdrowia (Działalność dydaktyczna i badawcza w ramach dotacji celowej na finansowanie lub dofinansowanie kosztów realizacji inwestycji i zakupów inwestycyjnych innych jednostek sektora finansów publicznych. Umowę z resortem zdrowia zawarto 3 lipca 2023 r.). Prawie 700 tys. zł stanowiły środki własne uczelni.
Odciążenie klinik i oddziałów szpitalnych
Z punktu widzenia dyrektor Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku prof. Anny Wasilewskiej nowe sale pozwolą nie tylko na poprawę warunków nauki, ale także na odciążenie klinik i oddziałów szpitalnych.
– Oddziały są bardzo obciążone. Obłożenie sięga 90-100%, ale dzięki nowym salom dydaktycznym seminaria odbywają się już poza oddziałami. To poprawia komfort pacjentów, a studentom daje przestrzeń do nauki teoretycznej i praktycznej – podkreśla prof. Wasilewska.

Sale dydaktyczne wyposażono we wszystkie narzędzia niezbędne do pracy i nauki – sprzęt komputerowy, projektory, meble, ale także fantomy (w tym nowoczesny fantom dziecka wraz z oprzyrządowaniem) czy mikroskopy w sali laboratoryjnej oraz sprzęt do nauki rehabilitacji.
Co to oznacza dla studentów?
– Te elementy pozwolą na ćwiczenia w warunkach, nazwijmy to, symulowanych, które jednocześnie później będą mogły zostać przetworzone na warunki kliniczne, dosłownie piętro niżej. To jest ta niesamowita wartość dodana – zaznacza prof. Adrian Chabowski, prorektor ds. kształcenia UMB.
Nowe przestrzenie powstały również z myślą o studentach – ich realnych potrzebach i oczekiwaniach.
– To nie jest tylko infrastruktura. To miejsce współtworzone z naszymi studentami – samorząd studentów wskazywał kolory, wyposażenie. Chcieliśmy, żeby to była ich przestrzeń – dodaje prof. Chabowski.
Nic więc dziwnego, że nową infrastrukturę pozytywnie przyjęli sami studenci.
– W takiej atmosferze aż chce się uczyć – mówi Stanisław Barczyk, student IV roku kierunku lekarskiego na UMB.
Źródło: informacja prasowa
Czytaj także: USK w Opolu przejdzie termomodernizację za 66 mln zł