Raport FPP: W jaki sposób zoptymalizować leczenie pacjentów z rakiem prostaty?
– Nasze społeczeństwo się starzeje, co ma bezpośredni wpływ na stały wzrost rozpoznawania raka. (…) Wcześnie zdiagnozowany rak stercza daje szanse na trwałe wyleczenie, a w Polsce obecnie zajmuje on drugie miejsce, jeśli chodzi o zgony. Więc tracimy naszych pacjentów – zwracał uwagę prof. dr hab. n. med. Paweł Wiechno, Centrum Onkologii – Instytut im. M. Skłodowskiej-Curie w Warszawie, przewodniczący Oddziału Mazowieckiego Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. Ekspert podkreślił, że z perspektywy onkologa klinicznego niezbędna dla lekarza jest możliwość wyboru najlepszego leku dla pacjenta, a nie dopasowywanie się do tej terapii, za którą są zwracane pieniądze. – Kluczowe jest przesunięcie nowoczesnych terapii na wczesne etapy leczenia. Im później wkroczymy, np. z intensyfikacją leczenia hormonalnego, efekty są mniej spektakularne i utrzymują się krócej – powiedział. – Programy lekowe powinny być sprawnie modyfikowane w zależności od tego, jaka jest ich późniejsza ocena – podsumował.
Zarówno raport, jak i uczestnicy konferencji, wskazywali na ogromne znaczenie edukacji społeczeństwa w kontekście dbałości o zdrowie. – Bez edukacji ani rusz i to musi być już edukacja szkolna, która wytworzy w młodych ludziach potrzebę dbania o zdrowie. Jeżeli jej nie wprowadzimy, będziemy mieć tak późno diagnozowane nowotwory jak obecnie – mówiła Dorota Korycińska, prezes Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej.
– Dobrze, że w raporcie wskazano, że należy poszerzać edukację. Powinniśmy szeroką ławą ruszyć do lekarzy rodzinnych, zająć się mało zaopiekowaną kwestią edukacji szkolnej – wtórował jej prof. Wiechno.
Tego samego zdania była posłanka Barbara Dziuk, przewodnicząca sejmowej podkomisji stałej ds. onkologii.
– Edukacja przede wszystkim. Od nas zależy mobilizacja i świadomość zagrożeń, wynikających z tej choroby. Diagnostyka na wczesnym etapie to standard, do którego zmierzamy. Zapraszam Państwa do parlamentu, gdzie będziemy o tym rozmawiać. Musimy nadawać kierunek i wszystkich edukować – zaznaczyła parlamentarzystka.
Według Doroty Korycińskiej równie istotna jak edukacja jest powszechnie dostępna informacja o możliwości wykonania badań.
– Tym zajmują się organizacje pacjentów, ale bez wsparcia systemowego – zaznaczyła. Jej zdaniem bardzo ważnym kanałem dotarcia do mężczyzn i przekonania ich do profilaktycznych badań są kobiety – partnerki, żony i przyjaciółki. – Mężczyźni traktują ten temat jako nieco wstydliwy. A dobrze by było, aby zadbali o własną profilaktykę. Natomiast kobiety są w stanie skutecznie zachęcić ich do wizyty u lekarza – mówiła prezeska Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej.
Źródło: PAP MediaRoom