Chirurgia naczyniowa wymaga kompleksowego podejścia
Na czym polega i jak zorganizowana jest rehabilitacja osób z chorobami naczyń?
Obecnie nie istnieje program rehabilitacji dedykowany chorym po amputacjach kończyn dolnych w przebiegu ich niedokrwienia. Ze względu na to, że w tej grupie chorych, zwłaszcza z krytycznym niedokrwieniem kończyn dolnych, nie da się zupełnie wyeliminować amputacji, program taki powinien zostać stworzony. Niestety brakuje ośrodków, w których chory po amputacji naczyniowej mógłby być odpowiednio, kompleksowo rehabilitowany, wyposażony w protezę i uczony, jak się nią posługiwać. W Polsce jedynie 10% chorych po amputacjach naczyniowych powraca do aktywności życiowej po zaprotezowaniu. W Europie znacznie więcej. Innym, ważnym elementem leczenia przewlekłego niedokrwienia kończyn dolnych, ściśle związanym z ośrodkami rehabilitacyjnymi czy zakładami usprawniania leczniczego, jest kontrolowany trening marszowy. Wśród chorych z przewlekłym niedokrwieniem kończyn dolnych jedynie 10% osób jest leczonych operacyjnie. Pozostałe 90% − zachowawczo. Leczenie zachowawcze chorych z chromaniem przestankowym obejmuje eliminację czynników ryzyka miażdżycy, leczenie farmakologiczne, dietetyczne oraz właśnie kontrolowany trening marszowy, czyli wysiłek fizyczny, który wpływa na powstawanie i wydolność krążenia obocznego. Udowodniono, że odpowiedni system takich ćwiczeń w cyklu trwającym 3 miesiące, gdy chory ćwiczy co 3 dni przez 30 minut, daje dobre wyniki mierzone wydłużeniem dystansu chromania przestankowego. Ten sposób leczenia wymaga oczywiście współpracy z Zakładem Usprawniania Leczniczego. To nie jest rehabilitacja sensu stricte, ponieważ działania te nie są prowadzone po operacji, ale są one przeprowadzane w zakładach rehabilitacyjnych i pomagają leczyć tych chorych.
Czy system dobrze szkoli chirurgów naczyniowych?
Nie jest systemem idealnym, ale ciągle go udoskonalamy. Obowiązujący program szkolenia wprowadzono w 2014 roku. Obecnie czekamy na akceptację przez Ministra Zdrowia kolejnej, zmienionej wersji programu szkolenia specjalizacyjnego, przygotowanej w ubiegłym roku. Jest to program bardzo zbliżony do programu szkolenia UEMS, obowiązującego w krajach Unii Europejskiej. Nowością jest wprowadzenie obowiązkowego szkolenia na symulatorach w zakresie operacji wewnątrznaczyniowych. Szkolenie na symulatorach będzie poprzedzało wykonywanie operacji wewnątrznaczyniowych u ludzi. To bardzo ważne, aby opanować czynności związane z przeprowadzaniem operacji wewnątrznaczyniowych w warunkach symulacji elektronicznej i dopiero wtedy rozpocząć szkolenie w warunkach sali operacyjnej. Aktualnie obowiązujący program szkolenia jest rozbudowany i wszechstronny. Obejmuje wiele zagadnień niezbędnych w pracy chirurga naczyniowego. Moduł podstawowy to oczywiście chirurgia naczyniowa, ale chirurdzy szkolą się również w transplantologii, kardiologii, kardiochirurgii, anestezjologii i opiece okołooperacyjnej. Zgodnie z wymaganiami UEMS wprowadzono szkolenie w zakresie relacji lekarz-pacjent oraz ochrony radiologicznej pacjenta. Część praktyczna nakłada na szkolącego się obowiązek wykonania samodzielnie lub asystowania do 200 operacji klasycznych oraz 200 operacji wewnątrznaczyniowych. Umiejętności praktyczne, tak ważne dla chirurga, szkolący się zdobywają również podczas staży i kursów, które zostały podzielone na część teoretyczną i praktyczną. Uważam, że tak rozbudowane i wszechstronne szkolenie jest wystarczające, aby wykształcić samodzielnego, rzetelnego chirurga naczyniowego.