Dostarczamy nie tylko sprzęt, ale i wiedzę
Jakie będzie ich przeznaczenie?
Będą one dedykowane wszystkim urządzeniom dostępnym w naszej ofercie – zarówno systemom monitoringu, EKG, aparatom do znieczulenia czy inkubatorom. Będą to w pełni kompatybilne do danego sprzętu akcesoria, zapewniające bezpieczeństwo i pewność pomiaru.
Co wejdzie w skład tych akcesoriów?
Znajdą się wśród nich między innymi przewody i elektrody EKG, pełne okablowanie monitoringu, czujniki entropii i do pomiaru zwiotczenia mięśniowego oraz do pomiaru gazów oddechowych, w tym kalorymetrii. W ofercie mamy również całe portfolio mankietów, w tym także jednorazowe i co jest wyjątkowe – mankiet dedykowany do mierzenia ciśnienia u pacjentów otyłych na przedramieniu, zapewniający prawidłowość pomiaru. Wprowadzamy również nowy na polskim rynku pochłaniacz dwutlenku węgla do aparatów do znieczulenia niwelujący zagrożenia standardowego wapna.
Wracając do cyfryzacji, w jaki sposób angażują się Państwo w rozwój tego obszaru w jednostkach ochrony zdrowia w Polsce?
Jesteśmy członkiem powstającego w Polsce oddziału IHE – ogólnoświatowego stowarzyszenia, które wspiera organizacje rządowe zajmujące się przygotowaniem strategii cyfryzacji w danych krajach. Wspiera je poprzez wymianę doświadczeń i standardów. Poza tym staramy się aktywnie brać udział we wszystkich debatach, dyskusjach i rozmowach prowadzonych przez jednostki rządowe dotyczących bezpieczeństwa danych cyfrowych i wypracowania w tym zakresie strategii dla służby zdrowia. Dzielimy się naszym doświadczeniem i rozwiązaniami, jak np. systemem Muse dedykowanym kardiologii, służącym do cyfrowej archiwizacji danych i zapisów EKG.
Wszystkie nasze rozwiązania cyfrowe mają status wyrobów medycznych, posiadają walidację pozwalającą im na zbieranie danych medycznych i ich późniejszą analizę. Głównym celem cyfryzacji danych jest możliwość łatwego, automatycznego przetwarzania i podpowiadania rozwiązań diagnostycznych i terapeutycznych, czy chociażby interakcji lekowych, co jest również bardzo istotne dla klinicystów. System, na podstawie wgranej farmakopei, podpowie, że zlecony lek może wejść w interakcję z innym, już przyjmowanym przez pacjenta. Ponadto rozwiązania informatyczne wspierają także rozwój nauki, gdyż pozwalają na analizę statystyczną różnych przypadków oraz wyciąganie wniosków istotnych dla rozwoju medycyny i terapii.
Jeżeli chodzi o Państwa zaangażowanie w edukację środowiska medycznego, jakie działania podejmują Państwo w tym zakresie?
Od początku swojego funkcjonowania na polskim rynku GE Healthcare prowadzi strategię edukacji środowiska medycznego, ponieważ głęboko wierzymy, że firmy takie jak nasza mogą realnie wspierać lekarzy i pielęgniarki w codziennej pracy. Edukacja jest celem wpisanym w naszą misję. Bierzemy aktywny udział we wszelkiego rodzaju warsztatach, konferencjach i spotkaniach lekarzy, pielęgniarek, ale też działów technicznych szpitali. W ubiegłym roku zorganizowaliśmy szkolenie właśnie dla nich i chcemy te działania kontynuować. Powiększyliśmy zespół serwisowy, którego zadaniem jest współpraca z działami technicznymi i zapewnienie im wsparcia w rozwiązywaniu codziennych problemów. Obecnie rozpoczęliśmy cykl warsztatów dedykowany środowisku neonatologicznemu i resuscytacji noworodka. Ma on piękną ideę, związaną z prestiżowym projektem, mianowicie Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. W maju, w trakcie negocjacji, zostaliśmy wybrani jako dostawca systemów do resuscytacji i monitorowania noworodków do szpitali I i II stopnia referencyjnego i jesteśmy z tego bardzo dumni.