Współczesne techniki laparoskopowe – korzyści dla pacjenta
Ogólne korzyści dla pacjenta
Interwencja chirurgiczna, jak i uraz powstający podczas operacji, jest niewątpliwie sytuacją stresową, w której dochodzi do odpowiedzi organizmu człowieka: zarówno tej fizjologicznej, jak i psychicznej. Jednak dzięki temu, że uraz chirurgiczny powstaje w sposób zaplanowany, w przeciwieństwie do innych urazów (udar mózgu, wypadek samochodowy itp.), można go ograniczyć.
Mniejsze cięcie w technikach laparoskopowych, w porównaniu do zabiegów klasycznych, powoduje mniejszy uraz dla ustroju człowieka. Według publikacji Moore’a i Cuthbersona można przyjąć, że liczba powikłań zależy bezpośrednio od czasu trwania fazy katabolicznej, która jest proporcjonalna do ciężkości urazu (2, 3).
Laparoskopia wiąże się ze zmniejszeniem rozmiarów rany operacyjnej, ale nie tylko uraz wywołany samym cięciem powłok jest mniejszy. Chirurg wykonujący zabieg laparoskopowy musi wykonywać go bardzo precyzyjnie. Laparoskopia nie pozwala na szybką ewakuację dużej ilości krwi. Operator musi wykonywać zabieg tak, aby pole operacyjne pozostawało suche, dzięki czemu główny zmysł pozwalający na działania w laparoskopii – wzrok – nie pozostaje przesłonięty (w metodzie klasycznej, często opieramy się także na wrażeniach dotykowych/palpacyjnych, na co laparoskopia nam nie pozwala). Stąd precyzja w laparoskopii jest wymuszona, jak i delikatne, atraumatyczne traktowanie tkanek.
Tak jak było to poruszane wcześniej, laparoskopia dzięki precyzyjnym ruchom chirurga wiąże się z mniejszą utratą krwi. Mniejsza utrata krwi oznacza także mniej wznów, a w tym mniej wznów miejscowych (4) w leczeniu operacyjnym chorób onkologicznych. Jako przykład może posłużyć metaanaliza wykonana przez Venkata i wsp. (5), gdzie uzyskano mniejszą średnią utratę krwi o 355 mL (P < 0,001) w porównaniu do metody otwartej (6-8).
Dzięki zmniejszeniu rany operacyjnej mamy mniejszą powierzchnię parowania. Parowanie [...]