Kłamstwa - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plKłamstwa - dlaszpitali.pl

Kłamstwa

Sieć jakaś będzie, pewnie bardzo podobna do istniejącej struktury placówek publicznych, zniknie konkurencja, zabieganie o pacjenta. Wyceny procedur tworzone są niekompetentnie, poprzez pytanie placówek, ile to kosztuje, a one nie chcą odpowiadać. Trzeba wycenić procedurę metodą mikrokosztów w wylosowanych placówkach. Do tego trzeba wiedzy i naukowego warsztatu.

Słowa straciły swoje tradycyjne znaczenie. Nazwano to postprawdą. Ludzie kłamali od zarania dziejów. Czasem kłamali w imię ideałów, czasem dla ratowania życia swego lub innych ludzi. Kłamano również dla zysku lub korzyści politycznych. Jednak kłamstwo potępiano. Nigdy nie zyskało ono znaku równości z prawdą.

„Dążymy do prawdy, tylko ona nas wyzwoli” – to na przykład powtarzane jest z uporem w tzw. kłamstwie smoleńskim. Wiadomo, że piloci, nie przestrzegając procedur i nie słuchając automatycznej komendy terain ahad, doprowadzili do katastrofy lotniczej. Dramat i straszny smutek. Potem lata kłamstw w imię prawdy. To się opłaca politycznie? Nie, to oznacza, że można bezkarnie kłamać, wymyślając niebywałe teorie – i jakaś część ludzi w to uwierzy. Św. pamięci Wojciech Młynarski w czasie ubiegłej kampanii wyborczej napisał mało znany tekst. Cytuję z pamięci: „Płynie Wisła, płynie, po polskiej krainie, kiedy Kraków minie, Polska jest w ruinie”. Cała Polska się zmieniła nie do poznania, każdy to widzi, no, może z wyjątkiem rolników, którzy przyjechali protestować Masseratti, najdroższymi ciągnikami w Europie. Jak można było złapać się na takie kłamstwo. Większość „olała” i nie poszła głosować, bowiem na jednych nie chciała, a inni jej zbrzydli. Skutek jest taki, że teraz kłamstwa zostały w polityce nobilitowane. Gorzej, że dzieje się to w Parlamencie Europejskim.

Pani Premier mówi tam, że w Polsce nie dzieje się nic złego z demokracją. Mija trochę czasu i media są upaństwowione, Trybunału Konstytucyjnego praktycznie nie ma, a w jego miejsce odbywa się farsa z komiczną i niekompetentną Panią magister w miejsce mistrzów prawa. Tak jakby szukano najgorszej osoby, aby ukarać resztki Trybunału. Prokuratura w rękach polityka. Obsadzanie stanowisk bez konkursów, drzewa wycinane dla dobra narodu. Szczęść Boże. Pozostało jeszcze stłamsić sądy, co się dzieje. No, jeszcze została armia, ale też cienko przędzie i nie ma śmigłowców. Wymieniam to wszystko, o czym wszyscy wiedzą, aby pokazać, że wszystko opiera się na kłamstwie wyborczym i dalej już poszło. Można zmieniać Konstytucję, nie mając większości, nie publikując wyroków Trybunału, dorabiając do tego kłamliwą ideologię. Teraz nazywa się to postprawda. Nowa prawda. Dobra zmiana. Ale dla kogo? I czy lepsza?

Dotyczy to również służby zdrowia. Zacznę od swojej działki, czyli zdrowia publicznego. Poprzedni rząd pozostawił po sobie fatalną ustawę o zdrowiu publicznym i taki sam Narodowy Program Zdrowia. Wszystko scentralizowane, rady, urzędy i wyeliminowane samorządy i obywatele. Tego nie zrobił PIS, tylko PO, bowiem liczyli na posady. Przeliczyli się. Gdyby to zostało, jak było i nie było upolitycznione, przynajmniej w tym zakresie pozostałby chociaż kawałek społeczeństwa obywatelskiego.

Jedźmy dalej. Mapy potrzeb i budowana na jej podstawie sieć szpitali. Same mapy są „cienkie jak haczyk od karuzeli”. Sieć jakaś będzie, pewnie bardzo podobna do istniejącej struktury placówek publicznych, znika konkurencja, zabieganie o pacjenta. Wyceny procedur tworzone niekompetentnie, poprzez pytanie placówek, ile to kosztuje, a one nie chcą odpowiadać. Trzeba wycenić procedurę metodą mikrokosztów w wylosowanych placówkach. Do tego trzeba wiedzy i naukowego warsztatu. Zwiększenie nakładów to następna postprawda. To zwiększanie będzie wolniejsze niż inflacja w medycynie, o czym powinien wiedzieć każdy zajmujący się polityką zdrowotną. Płace w służbie zdrowia, stały dylemat. Młody lekarz zarobi tyle, co kasjer w supermarkecie. Przypomnę stary żart z kabaretu. Hydraulik wymienił „holajzę” i mówi do profesora: „200 się należy”. „O Boże, to ja tyle zarabiam za dyżur!”. „Trza się było uczyć lepszego zawodu”. Na to wychodzi. No i koniec – mamy 2,2 lekarza na 1000 obywateli i tradycyjną strukturę łóżek szpitalnych. Jest co robić, zamiast kłamać.

Komentarze

Sklep

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

175,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

46,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

150,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

52,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.