Elektroniczna czy w formie elektronicznej? O dokumentacji medycznej w komputerze

Aby móc odpowiedzieć na zadane w tytule artykułu pytanie, musimy najpierw rozgraniczyć dwa pojęcia: Elektroniczna Dokumentacja Medyczna oraz dokumentacja prowadzona w postaci elektronicznej. Wbrew pozorom nie są to synonimy.
Styczeń 2019 roku to kolejny już termin wyznaczony przez Ministerstwo Zdrowia jako data wprowadzenia Elektronicznej Dokumentacji Medycznej – prace nad jej wdrożeniem trwają już niemal dekadę. W założeniach zmiany miały znacząco ułatwić pracę personelu medycznego. Wątpliwości do aktualnego stanu prawnego i gotowości placówek ma jednak m.in. Naczelna Rada Lekarska.
Zacznijmy od początku
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak wygląda dokumentacja przechowywana w większości gabinetów lekarskich, wielu przychodniach, a nawet niektórych szpitalach. Grube teczki pełne ważnych informacji zajmują rzędy szaf, a nierzadko całe pomieszczenia.
Problem piętrzących się stosów dokumentów dostrzeżono już wiele lat temu. Oczywistym rozwiązaniem była cyfryzacja, która poprawiłaby też dostępność danych, podniosła bezpieczeństwo i przyspieszyła pracę personelu. Tyle teorii. W kwietniu 2011 roku pojawiła się Ustawa o systemie informacji w ochronie zdrowia, w której znalazła się planowana data zaprzestania prowadzenia dokumentacji w formie tradycyjnej – 31 lipca 2014 roku. Od tej pory termin przesunięto trzykrotnie. Obecnie zapowiadany to 31 grudnia 2018 r. Czy tym razem może się udać?