Blok operacyjny – nowoczesne techniki obrazowania
To, o czym koniecznie trzeba pamiętać, to ograniczenie wyposażenia do niezbędnego minimum, uwzględniając rzeczywiste kliniczne potrzeby. Wyposażyć aparaty i lekarzy w system monitorowania dawki (w tym i dawki pacjenta), bo nowa ustawa (2), idąc za unijną dyrektywą, kładzie bardzo silny nacisk na optymalizację dawek promieniowania. Wszędzie tam, gdzie stosuje się promieniowanie rentgenowskie, należy w planowaniu aranżacji pomieszczenia pamiętać o dodatkowych elementach (żurawie lub statywy na stole itd.), umożliwiających efektywne rozmieszczenie osłon przed promieniowaniem.
Niezależnie od tego, czy obrazowanie będzie realizowane na bloku, czy będzie to tylko prezentacja wcześniej wykonanych badań, należy zapewnić takie ustawienia monitorów, które da zespołowi pracującemu przy pacjencie możliwość obserwacji istotnych danych (obrazowych i cyfrowych). Zawieszenie monitorów powinno mieć wiele stopni swobody w celu zapewnienia możliwości dowolnego ustawienia ich płaszczyzny względem oczu personelu i oświetlenia sali (eliminacja odblasków etc). Należy wykorzystać do tego: żurawie, kolumny, dodatkowe statywy. Monitory muszą charakteryzować się możliwością elastycznego ustawienia poszczególnych obrazów w konfiguracjach dogodnych i dopasowanych do zespołu, jego potrzeb i składu, z możliwością zmian układu w zależności od rodzaju zabiegu. Bardzo ważna jest opinia bezpośrednich użytkowników wyposażenia.
I jeszcze jedno, o czym często się zapomina. Monitory, prócz „niekurzenia” i „niegrzania”, muszą jeszcze charakteryzować się wysoką odpornością na „wypalenie”. Monitory na bloku często narażone są na długi czas prezentacji tego samego, nieruchomego obrazu. Słaba klasa monitora da w efekcie widok „ducha” wypalonego na stałe w matrycy już po jednym parogodzinnym zabiegu. Niestety – tu nie ma możliwości kompromisu. Albo kupimy tanie monitory i będziemy je co parę miesięcy wymieniać, albo zainwestujemy w wystarczająco wysokiej klasy, ale niestety, drogie monitory. Wszystkie monitory medyczne muszą mieć ponadto możliwość kalibracji do prezentacji obrazów medycznych. A standardem obrazu medycznego jest DICOM, któremu towarzyszy specjalne ustawienie sposobu wyświetlania (tablica kalibracyjna), tzw. krzywa DICOM. Nieodłącznym towarzyszem tych dwóch wspomnianych powyżej warunków jest zestaw obrazów testowych serii TG18, umożliwiających testowanie zgodności z krzywą DICOM oraz system kalibracji całego układu.
Praktyczne możliwości instalacji dowolnych urządzeń obrazujących są już obecnie nieograniczone. W sąsiednich salach połączonych szerokim, sterylnym szlakiem komunikacyjnym, a nawet w jednej, wielkiej sali operacyjnej, można zainstalować aparat angiograficzny z dwoma wielkościami rejestratora obrazu, zestaw do neuronawigacji, tomograf komputerowy, dodatkowe zabiegowe ramię C i ultrasonograf, a tuż za ścianą postawić zabiegowy rezonans magnetyczny. Do tego na żurawiach i na ścianach można powiesić monitory, na które podawany będzie obraz ze szpitalnego archiwum PACS, z poszczególnych urządzeń będących na sali operacyjnej, na dokładkę z endoskopu i z kamery chirurgicznej. W zduplikowanym zestawie, żeby każdy lekarz mógł ogarnąć wzrokiem całość. Taki zestaw pochłonie ogromne pieniądze, a wykorzystywany będzie w pełni dwa razy w roku…
To, o czym koniecznie trzeba pamiętać, to ograniczenie wyposażenia do niezbędnego minimum, uwzględniając rzeczywiste kliniczne potrzeby. Wyposażyć aparaty i lekarzy w system monitorowania dawki (w tym i dawki pacjenta), bo nowa ustawa (2), idąc za unijną dyrektywą, kładzie bardzo silny nacisk na optymalizację dawek promieniowania. Wszędzie tam, gdzie stosuje się promieniowanie rentgenowskie, należy w planowaniu aranżacji pomieszczenia pamiętać o dodatkowych elementach (żurawie lub statywy na stole itd.), umożliwiających efektywne rozmieszczenie osłon przed promieniowaniem.