Zanieczyszczenie powietrza zagrożeniem dla życia
Zanieczyszczenie powietrza jest globalnym zagrożeniem dla zdrowia na świecie [1]. Liczba przedwczesnych zgonów będących jego wynikiem sięgnęła 8 mln [2] w 2018 r. To ponad dwa razy więcej niż całkowita liczba zgonów na całym świecie z powodu COVID-19, wynosząca według ostatnich danych Worldometer 3,3 mln osób [3]. Jednym z zagrożonych rejonów jest Europa [2], a w niej Polska, w której znajduje się większość najbardziej zanieczyszczonych europejskich miast [4].
WHO podkreśla, że zanieczyszczenie powietrza wpływa na zwiększenie podatności na choroby układu oddechowego. W dobie pandemii COVID-19 nabiera to szczególnego znaczenia [5]. W walce o czystsze powietrze, jednym z zaleceń WHO jest tworzenie terenów zielonych [6]. Drzewa są dobrodziejstwem dla ekosystemów i bronią nas przed zanieczyszczeniami [7].
Zabójcze zanieczyszczenie powietrza
W ciągu całego życia przez płuca przepływa 250 mln litrów powietrza [8]. Z każdym oddechem do organizmu oprócz tlenu dostają się też inne związki. Pierwszą linią obrony jest układ oddechowy. Zawieszone w powietrzu szkodliwe substancje mogą przedostawać się do krwiobiegu narażając na uszkodzenie lub zatrucie także inne organy.
– Zanieczyszczenie powietrza jest zabójcze dla zdrowia. Odpowiada za niemal połowę zgonów z powodu chorób płuc, a także za co trzeci zgon z powodu ich nowotworów na świecie. Szkodliwe cząstki z powietrza wpływają również na kondycję układu krwionośnego i nerwowego. Co czwarty śmiertelny udar mózgu lub choroba serca wywołane są właśnie przez zanieczyszczenia powietrza. Choroba niedokrwienna serca, udar, przewlekła obturacyjna choroba płuc i inne choroby dolnych dróg oddechowych – lista schorzeń wywołanych zanieczyszczeniami jest długa – ostrzega prof. dr hab. n. med. Piotr Kuna, kierownik II Katedry Chorób Wewnętrznych i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Zawsze na pierwszej linii
Zakażenia układu oddechowego przed pandemią były w Polsce jedną z głównych przyczyn hospitalizacji; w przypadku małych dzieci (1-4 lata) było to nawet 30% przypadków. Rocznie jako wariant ‘standardowy’ traktowano 6-8 epizodów zakażeń dróg oddechowych u jednej osoby [9].
Pandemia przynosi nowe obciążenie dla układu oddechowego. COVID-19 atakuje przede wszystkim płuca [9] i u osób z chorobami przewlekłymi może aż w 50% przypadków skutkować ich uszkodzeniem [10].
Cichy zabójca obecny jest w Polsce
Eksperci WHO widzą w zanieczyszczeniu powietrza rosnący globalny problem zdrowotny i nazywają go „cichym zabójcą” [11]. Europa jest jednym z regionów o najwyższym stężeniu zanieczyszczenia powietrza związanego z paliwami kopalnymi [2], a aż 33 z 50 europejskich miast ze znacznie przekroczonymi normami znajduje się w Polsce [6]. Skutkuje to wysokim obciążeniem układu oddechowego – ryzyko zapadalności na zapalenie oskrzeli w naszym kraju wynosi nawet 23% u dzieci i 33% u dorosłych [4]. Szacuje się także, ze blisko 50 tys. przedwczesnych zgonów w Polsce jest wynikiem zanieczyszczeń [12].
– Redukcja emisji do środowiska to jeden z globalnych, długofalowych celów w Teva. W ciągu ostatnich trzech lat Grupa Teva zmniejszyła emisję gazów cieplarnianych o 25%. Na najbliższe lata planowane są kolejne redukcje w naszych globalnych emisjach. W naszym krakowskim zakładzie produkcyjnym od lat wprowadzamy rozwiązania wpływające na redukcję emisji zanieczyszczeń, zużycia wody, a także na jak najefektywniejszą ekologicznie gospodarkę odpadami. Energia wykorzystywana przez krakowską fabrykę pochodzi w 100% z odnawialnych źródeł. Co więcej, teren należący do naszego zakładu to obecnie wyspa zieleni, liczący ponad 4000 drzew, z przepływającą rzeką Białuchą, nad którą można spotkać liczne gatunki ptaków, lisy, sarny a nawet bobry. Akcja sadzenia drzew w Polsce uzupełnia starania naszej firmy na rzecz dbałości o środowisko – mówi Michał Nitka, Dyrektor Generalny Teva Pharmaceuticals na region Europy Centralnej i Wschodniej.
Czytaj też: Diagnozowanie powikłań u pacjentów, którzy wymagali wentylacji mechanicznej