Testy na koronawirusa będą limitowane
Rząd postanowił ograniczyć placówkom medycznym liczbę wykonywanych testów. W ten sposób chce sobie w nich zagwarantować potencjał na badania dla osób będących w kwarantannie czy w izolacji.
Do tej pory testy w kierunku koronawirusa refundowane przez NFZ, szpitale oraz sanepid zlecano w 135 laboratoriach akredytowanych przez Ministra Zdrowia. Po wejściu w życie rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego laboratorium COVID-19, testy w kierunku koronawirusa zainteresowana osoba wykona wyłącznie w laboratorium akredytowanym przez Ministra Zdrowia. Ponadto jednostki przeprowadzające badania będą mogły zrobić komercyjnie maksymalnie 30% testów, 70% zaś tylko na zlecenie NFZ.
Projekt rozporządzenia wskazuje, że liczba przeprowadzonych testów i sposób finansowania mają być co miesiąc raportowane do Ministra Zdrowia − to rodzaj ochrony drożności laboratoriów dla testów refundowanych przez NFZ.
Laboratoria przeprowadzające testy na COVID-19 będą musiały stać się tzw. laboratoriami COVID, a rząd będzie mógł całkowicie kontrolować liczbę przeprowadzanych przez nie testów (nie tylko finansowanych przez NFZ, ale także tych, które laboratoria mogłyby przeprowadzać na zlecenie pracodawców, ubezpieczycieli, jak i prywatnych osób). Zdaniem prawników Minister Zdrowia, wprowadzając tego typu rozwiązanie, wykracza poza zakres swoich uprawnień.
Czytaj także: Szybkie testy na SARS-CoV-2