Pierwszy w Polsce zabieg radioembolizacji wątroby z użyciem izotopu Holm-166

Onkolodzy i radiolodzy z Gliwic po raz pierwszy w Polsce użyli izotopu Holm-166 do zabiegu radioembolizacji wątroby. Ta stosowana w leczeniu raka metoda polega na dostarczeniu do guza nowotworowego w wątrobie cząsteczek z izotopem promieniotwórczym. Dotąd wykorzystywano w tym celu izotop Itr-90.
Zabieg radioembolizacji wątroby przeprowadzili specjaliści z Pracowni Radiologii Zabiegowej i Interwencyjnej Zakładu Radiologii i Diagnostyki Obrazowej Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach. Pacjentem był 45-letni mężczyzna chory na raka jelita grubego z przerzutami do wątroby.
Na czym polega zabieg radioembolizacji wątroby?
Gdy zastosowana wcześniej chemioterapia nie przyniosła oczekiwanych efektów, chorego zakwalifikowano do zabiegu radioembolizacji. Taki zabieg polega na przeznaczyniowym dostarczeniu do guza nowotworowego kilkunastu milionów mikroskopijnych cząstek z izotopem promieniotwórczym. Po zatrzymaniu się w obrębie nowotworu izotopy emitują promieniowanie i niszczą go. Dodatkowo blokują naczynia, które odżywiają guza. Podany izotop gromadzi się głównie w obszarze nowotworu, oszczędzając zdrowy miąższ wątroby.
Tego typu leczenie ma charakter miejscowy, dlatego nie powoduje efektów ogólnoustrojowych, w przeciwieństwie do np. chemioterapii systemowej. Dotąd do zabiegów radioembolizacji wątroby wykorzystywano cząsteczki z izotopem Itr-90. Zastosowany po raz pierwszy izotop Holm-166 cechuje się krótszym okresem półtrwania niż Itr-90, stąd cała przeznaczona dla pacjenta dawka promieniowania zostaje wyemitowana w krótszym czasie.
– Dodatkowo, ze względu na właściwości paramagnetyczne, izotop ten jest widoczny w badaniu rezonansu magnetycznego. Daje tym samym możliwość dokładniejszego obrazowania rozkładu promieniotwórczych cząstek w tkance wątroby, co może wpływać na dalsze decyzje terapeutyczne – wyjaśnił dr Michał Gola, członek trzyosobowego zespołu lekarzy, którzy wykonali pierwszy w Polsce zabieg radioembolizacji wątroby z użyciem Holmu-166.
Nowość w polskiej onkologii
Inną zaletą tego izotopu jest możliwość wykorzystania jego mniejszej, diagnostycznej ilości w etapie przygotowawczym do zabiegu radioembolizacji. Specjaliści z Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach tłumaczą, że Holm lepiej odzwierciedla lokalizację późniejszej, terapeutycznej dawki w odniesieniu do stosowanego w tym celu dotąd diagnostycznego izotopu Technet-99, wykorzystywanego w pierwszym etapie procedury radioembolizacji. Wszystkie obliczenia wykonywane są w specjalnym programie dozymetrycznym.
Przygotowania do pierwszego zabiegu z użyciem Holmu-166 trwały w Gliwicach kilka miesięcy. Obejmowały szkolenia wymagane przez producenta preparatu i uzyskanie pozwoleń na użycie tego typu izotopu promieniotwórczego. Zabieg wymaga odpowiednich warunków pracowni radiologii zabiegowej, użycia cyfrowej angiografii subtrakcyjnej, zestawu współosiowych cewników o średnicy 1-2 mm oraz mikrosfer z izotopem.
Czytaj także: Współczesna chirurgia laparoskopowa – korzyści z zastosowania