Minister Zdrowia chce zaskarżyć uchwałę NRL do SN – prezes NRL odpowiada
Naczelna Rada Lekarska wyraziła rozczarowanie wypowiedzią rzecznika prasowego Ministerstwa Zdrowia, który zapowiedział, że minister zdrowia Adam Niedzielski zaskarży do Sądu Najwyższego uchwałę NRL dotyczącą sposobu rozpoznawania wniosków o przyznanie prawa wykonywania zawodu (PWZ) lekarza lub lekarza dentysty w zakresie, w jakim dotyczy ona osób, które uzyskały kwalifikacje poza granicami UE. Uchwała ta ma charakter techniczny i jej zaskarżenie czy uchylenie nie zmieni postępowania Okręgowych Rad Lekarskich.
– Niezwykle istotne zastrzeżenia zgłaszane w toku prac legislacyjnych nad przepisami liberalizującymi możliwość podjęcia wykonywania zawodu lekarza w Polsce były bagatelizowane i ignorowane – przypomina w opublikowanym komunikacie prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja, zauważając, że konsekwencją jest uchwalone przez Sejm prawo, które pozwala ministrowi zdrowia na wydanie zgody na wykonywanie zawodu lekarza osobie o niezweryfikowanych do końca kwalifikacjach i nieznającej języka polskiego, co zagraża bezpieczeństwu pacjenta.
Należyte wykonywanie zawodu to podstawa
Samorząd lekarski działa na podstawie ustawy o izbach lekarskich, a także na podstawie art. 17 konstytucji. Jak wskazuje prezes NRL: „przepis ten stawia przed samorządem lekarskim jedno zasadnicze zadanie – sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu”. Oczywiste jest więc w tej sytuacji również weryfikowanie kwalifikacji osób ubiegających się o przyznanie im PWZ lekarza i lekarza dentysty na terenie Polski. Samorząd nie może uchylać się od tego ustawowego obowiązku, zwłaszcza że służy on zapewnieniu bezpieczeństwa zdrowotnego polskich pacjentów.
Ustawowe kompetencje samorządu lekarskiego muszą być wolne od ograniczeń
Poddawanie w wątpliwość ustawowych kompetencji samorządu lekarskiego do weryfikowania kwalifikacji osób ubiegających się o przyznanie PWZ w Polsce bądź ograniczanie tej kompetencji jest w opinii prezesa NRL działaniem godzącym w konstytucyjnie chronioną samorządność zawodową, a także bezpośrednio zagrażającym życiu i zdrowiu obywateli. Andrzej Matyja jest zaskoczony determinacją Ministerstwa Zdrowia, jaką wykazuje w temacie walki o prawo do pracy dla lekarzy spoza UE.
– Nie widać podobnej determinacji w działaniach, które miałyby powstrzymać odpływ polskich lekarzy za granicę lub skłonić do powrotu tych, którzy opuścili nasz kraj – podsumowuje Matyja.
W obronie swoich racji
– Jako samorząd lekarski, będziemy bronić swoich racji, opierając się na posiadanych opiniach ekspertów prawa administracyjnego – podsumowuje w opublikowanym komunikacie prezes NRL, Andrzej Matyja, dodając: – Wierzymy, że Sąd Najwyższy przychyli się do naszej argumentacji.
Czytaj też: Będą płatne studia medyczne z możliwością ich odpracowania