Mała popularność szczepień przeciwko HPV
W Polsce szczepienia dzieci i młodzieży przeciw wirusowi HPV, odpowiedzialnemu m.in. za zachorowania na raka szyjki macicy, są na o wiele niższym poziomie niż w innych krajach UE. W jaki sposób to zmienić zastanawiali się eksperci podczas debaty „Zmiany prawne niezbędne dla poprawy efektywności programu szczepień przeciwko HPV”.
Jakub Bińkowski, dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji, członek zarządu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP,) powiedział podczas czwartkowej debaty, że zachorowania na nowotwory to osobiste dramaty tych, których choroba dotknęła, ale z punktu widzenia „bezdusznej gospodarki” są to też koszty idące w biliony dolarów w skali światowej. Dlatego państwa Unii Europejskiej, w ramach profilaktyki chorób nowotworowych, stworzyły m.in. plan walki z wirusem HPV, który odpowiada m.in. za zachorowanie na raka szyjki macicy oraz nowotwory głowy i szyi.
– Jesteśmy w Polsce rok po wprowadzeniu powszechnego programu bezpłatnych szczepień przeciw HPV dla nastolatków, ale rezultaty, które osiągamy w ramach tego programu, daleko odbiegają od tego, czego byśmy sobie życzyli. Okazuje się, że zaledwie co piąty uprawniony nastolatek skorzystał z takiego szczepienia i tylko 30% jednostek podstawowej opieki zdrowotnej zdecydowało się dołączyć do programu – powiedział dyrektor Bińkowski.
Wirusy brodawczaka ludzkiego (ang. human papillomavirus – HPV) należą do rodziny tzw. wirusów brodawczaka. Dotychczas sklasyfikowano ich ponad 200. Z punktu widzenia zagrożenia chorobotwórczego dla człowieka największą rolę odgrywają tzw. anogenitalne genotypy HPV. Są one zaliczane do najczęściej występujących u człowieka infekcji przenoszonych drogą kontaktów płciowych przez osoby płci obojga i powodują nowotwory narządów płciowych, ale także odbytu, gardła i krtani.
Program Unii Europejskiej Beating Cancer Plan zakłada, że do 2030 r. przeciw HPV zostanie zaszczepionych 90% nastoletnich dziewczynek, a w szczepieniach chłopców nastąpi „istotny wzrost”. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) obecnie blisko 90% zaszczepienia docelowej populacji w krajach europejskich nastąpiło w Niemczech, Portugalii, Hiszpanii, Szwecji oraz w Norwegii. Średnia wyszczepialność dla państw, w których funkcjonują programy takich szczepień, wynosi 44%.
Tymczasem w Polsce, gdzie powszechny program szczepień przeciw HPV młodzieży po ukończeniu 11. roku życia do ukończenia 14. roku życia został wprowadzony w czerwcu 2023 r., do końca ubiegłego roku zaczepiło się zaledwie ok. 20% docelowej populacji. Program zaś realizuje obecnie zaledwie nie więcej niż 30% przychodni podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Eksperci, którzy uczestniczyli w debacie, zwracali uwagę, że tak mała liczba jednostek POZ wynika ze skomplikowanego sposobu realizacji programu, raportowania wykonanych szczepień i ich rozliczania.
Prof. Teresa Jackowska, pediatra, specjalista onkologii i hematologii dziecięcej, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, podczas debaty podkreśliła, że Polska wobec innych krajów jest 18 lat „do tyłu”, dlatego że szczepionka została zarejestrowana i wprowadzona do stosowania na świecie w końcu 2006 r.
– Nie możemy się porównać do krajów takich, jak Australia i Szwecja, które mają już plan eliminacji raka szyjki macicy. Jesteśmy w Polsce opóźnieni, a liczba kobiet, która co roku choruje na raka szyjki macicy, jest stale podobna. Jeśli kobieta zarażona wirusem rodzi dziecko, to przekazuje mu tego wirusa. Wobec planów, żeby zaszczepiło się chociaż 60% dzieci i młodzieży, to widać, że realizacja jest bardzo zła – oceniła prof. Jackowska.
Dodała, że niechęć do szczepień przeciw HPV może mieć również związek z fałszywą tezą, że szczepienia przeciw temu wirusowi „promowały rozwiązłość seksualną” wśród młodzieży.
Prof. Tomasz Sobierajski, socjolog, kierownik Ośrodka Badań Socjometrycznych Uniwersytetu Warszawskiego, powiedział, że podczas przeprowadzonego badania najpierw 30% respondentów – rodziców – deklarowało chęć zaszczepienia dziecka przeciw HPV, ale kiedy w kolejnym punkcie wyjaśniono, jakie choroby powoduje ten wirus, gotowość zaszczepienia dziecka wyraziło już 60% badanych.
– To pokazuje, jak znikoma wśród rodziców jest wiedza na temat tego wirusa – dodał profesor.
Czytaj także: Narodowy program szczepień przeciwko HPV kontynuowany w 2024 r.