Leczenie szpiczaka plazmocytowego w czasie pandemii - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plLeczenie szpiczaka plazmocytowego w czasie pandemii - dlaszpitali.pl

Wyszukaj w serwisie

Leczenie szpiczaka plazmocytowego w czasie pandemii

opm-dlaszpitali-leczenie-szpiczaka-plazmocytowego-w-czasie-pandemii
fot. iStock

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 wprowadziła wiele chaosu i niepewności do życia pacjentów onkologicznych i hematoonkologicznych. Od początku pandemii media prześcigają się w publikowaniu komunikatów na temat działania wirusa, nowych obostrzeń warunkujących bezpieczeństwo społeczne i informacji dotyczących grup szczególnego ryzyka.

Pacjenci hematoonkologiczni, których układ odpornościowy jest osłabiony, są bardziej podatni na zakażenie. Zmiana, jakiej przez pandemię potrzebują zarówno pacjenci, jak i lekarze, dotyczy reorganizacji pracy i wprowadzenia uproszczeń do systemu opieki zdrowotnej w leczeniu. Wiele osób zdecydowało się na przerwanie leczenia i unikanie placówek szpitalnych w obawie przed zakażeniem. Jak wskazują hematoonkolodzy, obecnie do szpitala trafia więcej osób z zaawansowaną postacią choroby, niż było to przed pandemią.

Nieuleczalny nowotwór chorobą przewlekłą

Szpiczak plazmocytowy (multipe myloma) to nieuleczalny nowotwór złośliwy układu krwiotwórczego, wywodzący się z dojrzałych komórek układu odpornościowego, nazywanych plazmocytami. W Polsce na szpiczaka plazmocytowego choruje obecnie blisko 10 000 osób, a rokrocznie rozpoznawany jest u kolejnych 1000 pacjentów. Mediana wieku pacjentów wynosi 70 lat. Choroba stanowi około 1–2% wszystkich nowotworów złośliwych i 10–15% zachorowań na nowotwory hematologiczne. Obok uszkodzenia kości i nerek następstwem rozwoju choroby jest upośledzenie czynności krwiotwórczej szpiku oraz skłonność do zakażeń.

Liczba chorych na szpiczaka plazmocytowego zwiększa się, co jest skutkiem zarówno skuteczniejszej diagnostyki, jak również istotnego przedłużania przeżycia pacjentów. Zawdzięczamy to dostępności nowych leków w pierwszej i kolejnych liniach leczenia, zmianie koncepcji leczenia i przedłużaniu czasu jego trwania, wprowadzaniu leczenia konsolidującego oraz podtrzymującego od progresji choroby. Mediana czasu przeżycia chorych z objawową, postępującą postacią choroby nie przekraczała dawniej 3–4 lat. Dziś jakość życia pacjentów jest tak dobra, że mogą pracować, prowadzić życie rodzinne oraz realizować plany i marzenia. Obecnie szpiczak u wielu osób może być uważany za schorzenie przewlekłe. Z uwagi jednak na dużą różnorodność tego nowotworu, prowadzenie pacjenta wymaga indywidualnego podejścia, specjalistycznej i aktualnej wiedzy oraz dużego doświadczenia ze strony zespołu leczącego.

Zdaniem prof. dr. hab. Krzysztofa Giannopoulosa z Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie: (…) w ostatnich latach dostęp do nowoczesnych terapii w Polsce poprawił się, co może wpłynąć na poprawę przeżycia chorych ze szpiczakiem plazmocytowym.

Leczenie szpiczaka plazmocytowego w Polsce

Obecnie na świecie toczy się mnóstwo badań nad wprowadzeniem nowych leków do leczenia szpiczaka. Część z nich została już zarejestrowana. Pacjenci i lekarze mają prawo oczekiwać, że najbliższych latach będą również dostępne i refundowane w Polsce. Niestety, Polska na tle pozostałych państw Unii Europejskiej pozostaje krajem, w którym na dobre i oczywiste decyzje, dotyczące np. dostępności leków, wciąż trzeba długo czekać. A czas, jak pokazuje ostatni rok, jest dla pacjentów i lekarzy na wagę złota. Oczekiwaną zmianą jest nowoczesne leczenie, które podniesie jakość życia pacjentów, zwiększy ich bezpieczeństwo w czasie prowadzonej terapii. Przy często nawracającej chorobie kluczowe jest, by pacjent miał dobrą jakość życia w trakcie terapii. A na nią z kolei ma wpływ forma podania leku. Obecnie pacjenci przyjmują leki doustnie lub podskórnie.

Czytaj więcej: Ścieżka pacjenta onkologicznego – jak ją zoptymalizować?

Komentarze

Reklama

Strefa wiedzy

653 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 16 kategorii tematycznych

Reklama
Poznaj nasze serwisy