Nowatorska terapia onkologiczna dostępna w poznańskim ośrodku
– Niewątpliwie zaletą tej metody jest mniejszy w porównaniu z innymi technikami odsetek powikłań oraz większa dawka leczniczego promieniowania dostarczana bezpośrednio w miejsce zmian chorobowych. W następstwie zastosowania LDR-BT nietrzymanie moczu występuje w ¼ przypadków leczonych (24%), natomiast potencję udaje się zachować u 70-90% pacjentów. Dla porównania – u mężczyzn leczonych chirurgicznie funkcje seksualne utrzymują się w 20-40% przypadków, a nietrzymanie moczu pojawia się u 60-70%% z nich – wyjaśnia dr n. med. Marek Kanikowski z MCO Affidea Poznań. Nie bez znaczenia jest też skrócenie czasu terapii. Zastosowanie LDR-BT wymaga od pacjenta spędzenia tylko jednego-dwóch dni w szpitalu w celu implantacji ziaren, podczas gdy operacja – kilku tygodni rekonwalescencji, a codzienne leczenie napromienianiem – kilku tygodni regularnych sesji. Mężczyźni, którym zaaplikowano stałe implanty o niskiej mocy dawki, podlegają badaniom kontrolnym powtarzanym co trzy miesiące.
LDR-BT stosuje się przede wszystkim jako samodzielną terapię u pacjentów z grupy niskiego ryzyka, a także czasami w skojarzeniu z napromieniowaniem wiązkami zewnętrznymi w celu miejscowego podwyższenia dawki u osób z grup wyższego ryzyka.
Choć brachyterapia to jedna z najstarszych metod leczenia raka gruczołu krokowego i już w 1911 r. pojawiły się pierwsze wzmianki na jej temat, to w ostatnich latach nastąpił widoczny postęp w wykorzystywaniu i doskonaleniu tej metody. – Na poprawę skuteczności LDR-BT oraz zmniejszenie odsetka powikłań pozwoliło m.in. wprowadzenie do praktyki klinicznej nowych izotopów i technik aplikacji źródeł z dostępem przez krocze, a także opracowanie komputerowych systemów planowania leczenia. Wszystko to zwiększa szanse na wyleczenie osób cierpiących na nowotwory, szczególnie prostaty, oraz ich bardziej komfortowe funkcjonowanie po zakończeniu terapii. Cieszy nas więc, że możemy dać polskim pacjentom dostęp do stosowanej powszechnie na świecie metody aplikacji stałych implantów o niskiej mocy dawki – podkreśla dr n. med. Marek Kanikowski.
Źródło: materiały prasowe