Joanna Szyman: Roboty pozwalają lekarzowi na przezwyciężenie wielu ograniczeń

Rozmowa z Joanną Szyman – prezes zarządu Grupy NEO Hospital prowadzącej Szpital na Klinach w Krakowie.

Małgorzata Ullmann: Jak mogłaby Pani podsumować minione 3 lata działalności szpitala? Co stanowi Państwa największy sukces?

Joanna Szyman: Szpital powstał w 2019 r. z przyjaźni i wielkiej pasji! Naszym celem było stworzenie jednego z najbardziej innowacyjnych i przyjaznych pacjentowi ośrodków medycznych w Europie. Szpital działa w oparciu o model opieki opartej na wartości dla pacjentki i pacjenta.

Dotychczas przyjęliśmy blisko 40 tys. pacjentów, 98% zabiegów wykonaliśmy z wykorzystaniem technik małoinwazyjnych, w tym z wykorzystaniem robota da Vinci i innych zaawansowanych technologii. Oferta szpitala cieszy się rosnącym zaufaniem nie tylko pacjentów z Polski, ale również z zagranicy. Jesteśmy na ścieżce bardzo dynamicznego wzrostu.

Tworzymy nowoczesne, komfortowe i ergonomiczne środowisko pracy dla zespołu specjalistów i lekarzy. W ostatnim roku zwiększyliśmy zatrudnienie o 43%. Koordynacja pracy oraz personalizowane plany leczenia są źródłem sukcesów medycznych szpitala. Celem szpitala jest maksymalizacja wartości dla Pacjentów. Wartość tę widzimy jako najszybszy powrót do zdrowia oraz do pełni aktywności życiowej oraz zawodowej.

W naszej pracy wspieramy się nowoczesnymi technologiami, w tym rozwiązaniami cyfrowymi, robotami chirurgicznymi czy sztuczną inteligencją. W Szpitalu prowadzimy także Living Lab, dzięki któremu twórcy nowych technologii, w tym z obszaru AI, VR, AR, mogą je doskonalić z wykorzystaniem informacji zwrotnych od użytkowników. 

Dla mnie, jako menadżerki i zwolenniczki zrównoważonej oraz społecznie zaangażowanej przedsiębiorczości, NEO Hospital jest najpiękniej spełnionym zawodowym marzeniem.

W zeszłym roku w Barcelonie, podczas kongresu szpitali, wręczono nagrody dla najlepszych na świecie jednostek ochrony zdrowia. Po raz pierwszy nagroda trafiła do polskiego szpitala. Jakie działania podejmowane przez NEO Hospital miały wpływ na przyznanie tego wyróżnienia?

Kapituła konkursu oceniła aż 250 prac z 38 krajów, a NEO Hospital nagrodzono za projekt polegający na utworzeniu nowego szpitala wraz z Centrum Chirurgii Robotycznej i Nowych Technologii oraz ośrodkiem kształcenia i rozwoju umiejętności kadr medycznych. To naprawdę piękne zwieńczenie trzyletniej pracy 200-osobowego zespołu wybitnych specjalistów. 

Szpital posiada status szpitala klinicznego. Na terenie ośrodka odbywa się kształcenie studentów kierunku lekarskiego oraz praktyki i staże dla kadry medycznej. W NEO Hospital działa również ośrodek kształcenia lekarzy w zakresie technik małoinwazyjnych, wykorzystujący nowoczesne technologie, w tym wirtualne symulacje i systemy sztucznej inteligencji. 

W ośrodku jest realizowany pierwszy w Polsce program badawczo-rozwojowy w dziedzinie ginekologii onkologicznej z wykorzystaniem robota da Vinci. Pogram uzyskał dofinansowanie z Unii Europejskiej. 

Większość zabiegów szpital wykonuje metodami małoinwazyjnymi, w tym laparoskopowo i z wykorzystaniem robota da Vinci. Czy, Pani zdaniem, chirurgia małoinwazyjna jest w stanie całkowicie zastąpić tradycyjną chirurgię?

Zdecydowanie w najbliższych latach odwróci się udział w rynku zabiegów wykonywanych metodami małoinwazyjnymi, w szczególności ze wsparciem robotów chirurgicznych w stosunku do chirurgii tradycyjnej, czyli otwartej. W niektórych krajach, takich jak np. USA, Belgia czy Niemcy, część zabiegów, np. operacje raka prostaty, są wykonywane prawie wyłącznie z wykorzystaniem robotów da Vinci. Dotychczas na świecie zainstalowano już blisko 7 tys. tych urządzeń i wykonano z ich udziałem ponad 10 milionów operacji.

Z szacunków opartych na wynikach badania przeprowadzonego specjalnie na potrzeby raportu PMR i Upper Finance Group wynika, że w kraju o wielkości Polski powinno być około 50 robotów do końca 2025 roku, z których pomocą będzie wykonywanych blisko 15 tys. zabiegów rocznie. Na koniec 2022 r. będzie to może ok. 2,5 tys. procedur. Według raportu w latach 2021-2026 średnioroczny wzrost wartości (CAGR) segmentu chirurgii robotycznej wyniesie aż 23%. 

Ewolucja chirurgii robotycznej jest jednak daleka od zakończenia i wielu potencjalnych konkurentów przygotowuje obecnie swoje rozwiązania do wprowadzenia na rynek. W Polsce mamy już 16 autoryzowanych systemów da Vinci, pojawiła się pierwsza instalacja systemu Versius (CMR Surgical), są już obecne systemy ExcelsiusGPS firmy Globus Medical (do zabiegów na kręgosłupie) oraz system CorPath GRX, rozwijany przez Siemens do zabiegów kardiologicznych. Istotnym dla rynku wydarzeniem jest uzyskany pod koniec 2021 r. certyfikat CE dla systemu HUGO firmy Medtronic w zakresie zabiegów urologicznych i ginekologicznych, które stanowią około połowę wszystkich wykonywanych obecnie zabiegów z użyciem robotów.

W mojej ocenie roboty nie zastąpią lekarzy, ale z całą pewnością zastąpią tych, którzy nie będą potrafili z nich korzystać i z nimi współpracować.

Czytaj też: Podsumowanie trzech lat działalności NEO Hospital