Nowoczesna apteka szpitalna
Rozmowa z mgr. farm. Mikołajem Zerhau – kierownikiem apteki szpitalnej w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Ostrołęce
Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Ostrołęce, w którym Pan pracuje, należy do średniej wielkość placówek – 630 łóżek, na 20 Oddziałach Specjalistycznych. W 2017 r. szpital zrealizował dwie innowacyjne inwestycje w obszarze apteki szpitalnej i farmakoterapii. Było to wdrożenie systemu obiegu leków w oparciu o zautomatyzowane apteczki oddziałowe oraz stworzenie pracowni leku cytostatycznego. Jak do tego doszło?
Mikołaj Zerhau: W 2012 roku został mi powierzony projekt przygotowania planu zoptymalizowania gospodarki lekowej. W pierwszej kolejności rozważaliśmy uruchomienie systemu unit-dose, w którym to apteka przygotowuje indywidualne dawki leków dla każdego pacjenta. Zgłębiając temat tych systemów, doszliśmy do wniosku, że zarówno zakup, jak i eksploatacja robota automatyzującego przygotowanie dawek jednostkowych są bardzo drogie. Z kolei w najtańszych rozwiązaniach zachodzi konieczność wydobycia tabletki z oryginalnego opakowania i późniejszego jej przepakowania, co jest niezgodne z obecnie obowiązującym prawem. Dodatkowym utrudnieniem byłoby to, że przy rozwiązaniu unit-dose terapia powinna być zaplanowana na 24 h, a apteka musiałaby pracować całą dobę przez 7 dni w tygodniu.
Co było dalej?
W kolejnym etapie projektu przeprowadziłem analizę zużycia leków w naszym Szpitalu. Okazało się, że ilościowo leki parenteralne stanowią 45% ogólnego zużycia leków w szpitalu, a formy doustne to ok. 50%. Analiza wartościowa wskazała jednak, że formy parenteralne stanowią aż 82% kosztów, a formy doustne to zaledwie 14%. W związku z tym zrezygnowaliśmy z rozwiązania unit-dose z robotem do form doustnych, który dałby nam „oszczędności” na tylko kilku procentach najtańszych leków.