Niepotrzebne świadczenia w ochronie zdrowia... - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plNiepotrzebne świadczenia w ochronie zdrowia... - dlaszpitali.pl

Krzysztof Bukiel: Dwa sposoby na uszczelnianie

opm-niepotrzebne-swiadczenia-w-ochronie-zdrowia

Skutecznym sposobem „uszczelniania” publicznej ochrony zdrowia, czyli zmniejszenia liczby niepotrzebnych i  nieuzasadnionych świadczeń, jest przekazanie części odpowiedzialności za  wydawanie środków przeznaczonych na  leczenie na  pacjentów.

Mateusz Morawiecki, jeszcze jako minister finansów, stwierdził jakiś czas temu, że  polską służbę zdrowia należy „uszczelnić”, zanim dołoży się do  niej dodatkowe środki. Nie określił jednak, co  owo „uszczelnianie” ma  znaczyć. Dopiero po  jakimś czasie wymienił parę przykładów „nieszczelności”, np.: wywóz refundowanych leków (błędnie oceniając, że  obciąża to  polskiego podatnika), brak cyfryzacji służby zdrowia oraz zjawisko „prywatyzacji zysków” i  „upubliczniania kosztów”. Już jako premier Mateusz Morawiecki potwierdził konieczność uszczelnienia publicznej ochrony zdrowia, dodając przy tym, że  skoro rząd uszczelnił system podatkowy, zwłaszcza w  zakresie podatku VAT, to poradzi sobie i z uszczelnieniem publicznego lecznictwa. 

Faktycznie, uszczelnienie podatku VAT robi wrażenie i  może stanowić – na pierwszy rzut oka – znakomitą rekomendację dla obecnego rządu jako eksperta od  „uszczelniania” środków publicznych, a więc i  publicznej ochrony zdrowia. Czy jednak metoda zastosowana w  tym przypadku jest optymalną metodą w odniesieniu do lecznictwa? Moim zdaniem – nie. 

Generalnie bowiem metody „uszczelniania” wydatkowania środków publicznych można podzielić na  dwa zasadnicze rodzaje. Pierwszy rodzaj to  uszczelnianie przez nadzór i  kontrolę. Uchwala się odpowiednie przepisy, tworzy specjalne służby, powołuje urzędników, którzy sprawdzają, kontrolują, a  w  razie potrzeby nakładają kary na  tych, którzy środki publiczne marnotrawią albo… kradną. Taki właśnie sposób zastosowano przy uszczelnianiu podatku VAT. Drugi sposób to  odpowiednia organizacja poszczególnych systemów i  wkomponowanie w  nie mechanizmów, które uniemożliwią albo istotnie ograniczą „wyciekanie” pieniędzy publicznych. W  odniesieniu do  podatku VAT byłoby to  np. ujednolicenie stawki podatku i  radykalne zmniejszenie liczby „vatowców” (jak proponuje Centrum im. A.  Smitha) albo w  ogóle jego likwidacja i  wprowadzenie takiego podatku, który uniemożliwia jego wyłudzenie (np. podatku od  sprzedaży). 

A  jak by  to  wyglądało w  odniesieniu do  systemu publicznej ochrony zdrowia? Można zastosować metodę pierwszą, czyli pozostawić mnóstwo okazji do  wyciekania publicznych pieniędzy i  wprowadzić kosztowną kontrolę i  nadzór nad poszczególnymi elementami systemu. W  ten sposób na  przykład rząd, poprzez wprowadzenie e-zwolnień, chce ograniczyć „wyciekanie” pieniędzy na  nieuzasadnione zwolnienia lekarskie. Podobno obecnie część osób dostarcza druk zwolnienia w  ostatnim dopuszczalnym dniu i  kiedy ZUS chce skontrolować zasadność zwolnienia, osoby te  już zdążyły wrócić z  krótkiego wypoczynku lub zrobić remont w  domu. Po  wprowadzeniu e-zwolnień informacja do  ZUS-u ma  być przekazywana „w  czasie rzeczywistym” i  takie oszustwa nie będą możliwe. Szacuje się, że  można przez to  zaoszczędzić 10-15% środków przeznaczanych na  zasiłki chorobowe. Wcześniej jednak trzeba wydać znaczne środki na  oprogramowania, stały nadzór nad nimi oraz na  pracę lekarzy i  pracowników ZUS. Metoda druga polegałaby na  daniu prawa do  korzystania z  kilkudniowego, bezpłatnego zwolnienia przez samego pracownika. W  ten sposób nie ZUS – ubezpieczonego, ale ubezpieczony sam by  się kontrolował. Dałoby to  korzyści nie tylko w  odniesieniu do  zasiłku, ale i  kosztów świadczeń zdrowotnych. Podobnie jest w  przypadku „uszczelniania” korzystania z  ambulatoryjnej opieki zdrowotnej lub badań dodatkowych. Można wprowadzić szczegółową sprawozdawczość i  kontrolować zasadność udzielanych porad lub wydawanych skierowań, a  można też – wprowadzić współpłacenie za  te  świadczenia albo wręcz 100-proc. odpłatność, rekompensowaną odpowiednią kwotą zwolnienia od  podatku czy przekazywaną na  indywidualne konto zdrowotne, z  którego środki mogłyby być wydatkowane tylko na  cele zdrowotne. Wtedy kontrolować będą się sami pacjenci. 

Generalnie rzecz ujmując, skuteczniejszym i  tańszym sposobem „uszczelniania” publicznej ochrony zdrowia, czyli zmniejszenia liczby niepotrzebnych i  nieuzasadnionych świadczeń, jest przekazanie części odpowiedzialności za  wydawanie środków przeznaczonych na  leczenie – na  samych zainteresowanych, czyli na  pacjentów. Gorszym sposobem jest pozostawienie wszystkiego „za  darmo” i  wdrażanie skomplikowanych i  kosztownych, a  mimo to  nierzadko zawodnych systemów nadzoru i  kontroli ze  strony państwa. 

Czytaj także: Kontraktowanie usług medycznych w oparciu o całościowy wynik leczenia

Komentarze

Sklep

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

175,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

46,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

150,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

52,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.