Krzysztof Kuszewski: Kato Starszy
Kiedy Rząd przyjmował w 1997 roku Ustawę o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, byliśmy blisko tego, aby wszyscy płacili równy procent swego dochodu.
Wymieniony w tytule Kato Starszy, polityk rzymski, zwykł kończyć każde swoje wystąpienie w Senacie, niezależnie od tego, na jaki temat mówił: „ponadto uważam, że Kartaginę należy zniszczyć”. Inna wersja jego wypowiedzi brzmiała wg Plutarcha „ponadto uważam, że Kartagina musi upaść”. Co by nie mówić, był konsekwentny, podobnie jak Andrzej Lepper, który też konsekwentnie mówił „Balcerowicz musi odejść”. Kartagina upadła, a Leszek Balcerowicz odszedł. Jakoś tak się składa, że od początku mojej współpracy z „Ogólnopolskim Przeglądem Medycznym” podnoszę z uporem, jak Kato Starszy, kwestię niedofinansowania systemu ochrony zdrowia i wskazuję jako przyczynę fakt, że znaczna część obywateli i ich rodzin, a w przypadku rolników dodatkowo nawet domowników, nie płaci wymaganej 9-proc. składki zdrowotnej. Czyli wydatki systemu rosną, a pula pieniędzy nie. Piszę o tym do znudzenia, bowiem i tak wieś zagłosuje, według wskazań z ambony, a nie tego, czy PSL nadal będzie dążył, aby nie starczało pieniędzy na porządne leczenie Polaków, w tym mieszkańców wsi. Kiedy Rząd przyjmował w 1997 roku Ustawę o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, byliśmy blisko tego, aby wszyscy płacili równy procent swego dochodu, jednak wyszło na to, że rolnicy dochodu nie mają i tak jest do dziś, a emeryt ma lepiej, bo ma 1500 złotych dochodu.
Na razie Kartagina nie upadła, a kadr i pieniędzy nie przybywa. Rezydenci mieli szansę, aby to wynegocjować, ale dali się zwieść, że pieniądze będą trochę później. Niech zasuwają dalej tak, jak my w młodości, z dyżuru do pracy i z powrotem. Dobrze jeszcze pojeździć sobie w nocy karetką dla wprawy w Strassendiagnose. Piszę to bez złośliwości, płacić powinniśmy wszyscy równo po 9% i odliczać przy PIT 1,25%, to znaczy 7,75% płacimy z podatków. To też są nasze pieniądze, ale ich dystrybucja jest inna i o to chodzi.
Teraz o polityce, czego zwykle nie robię. Moim zdaniem w Polsce narasta faszyzm. Dzieje się tak dlatego, że władza nic nie robi, aby to powstrzymać. Zatrzymują tych, co protestują przeciw marszowi faszystów, ale nie tych, co idą z faszystowskimi hasłami. Potem ogłaszają, że był to marsz 60 tysięcy rodzin z dziećmi. Świat to widzi. Spotkałem się na lunchu, czyli obiedzie, z Polką, która pracuje w Brukseli nieopodal siedziby EU. Jest to prawdziwa patriotka. Poszła więc z córką na polski festyn. Młodzież, która tam była i napiła się piwa, wypuszczała z siebie ciągi niecenzuralnych słów. Uciekły obie. Tak nas widzą w Brukseli. Prezydent Francji (która nauczyła się od nas widelcem), Macron stwierdził, że jedną z przyczyn Brexitu był napływ ponad miliona emigrantów z Polski. Ale jakich emigrantów? Nie wykształconych Polaków, ale ciemnych elementów spod budki z piwem. Ludzi, z którymi nikt nie chciałby się spotkać w kraju. Oni stanowią zaplecze machające flagami falangi. Teraz w Polsce na Mazurach odbędzie się międzynarodowy zlot faszystów. Spokojnie, bo gdzie indziej nie można. Do tego trzeba dodać nowelizację ustawy o IPN, to znacznie poprawiło jak widać nasz obraz w świecie. Cały naród jest ok. Falanga też – tak jak przed wojną. To już nie są żarty.
A na koniec z innej beczki. We Włoszech dziecko niezaszczepione nie będzie przyjęte do żłobka i przedszkola, tak samo w Stanach, i to od lat. A to nasz wzór swobód obywatelskich. Inteligentnie utworzono więc w Polsce fundusz dla dzieci z powikłaniami poszczepiennymi, np. z autyzmem. Dobry Boże, broń nas przed głupotą. Przez świat pędzi epidemia grypy H3N2. W Nowym Jorku w tzw. dobrej, więc bogatej dzielnicy na grypę zmarło dziecko. Umierają też starzy ludzie, ale to dziecko wzbudziło panikę. Sam zajmowałem się epidemiologią grypy, jednak teraz zadzwoniłem do światowego eksperta z pytaniem, czy przeciw szybko modyfikującemu się wirusowi skuteczna jest szczepionka. Odpowiedział, że nie cały genom się modyfikuje, więc ci, co są zaszczepieni, będą lżej chorować i mają szanse przeżyć, czego serdecznie Wam życzę.