Andrzej Witek: Brakuje nam młodych specjalistów - Strona 4 z 5 - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plAndrzej Witek: Brakuje nam młodych specjalistów - Strona 4 z 5 - dlaszpitali.pl

Brakuje nam młodych specjalistów

OPM: Ochrona zdrowia w  ogóle boryka się dziś z  dużymi brakami kadrowymi…

Zgadza się. Brak lekarzy odczuwany jest wszędzie. W  oddziałach położniczych również mamy deficyty kadrowe i  to  zarówno w  zakresie lekarzy, jak i  położnych. Zbyt mała liczba położników chętnych do  dyżurowania to  najbardziej palący problemem organizacyjny. Coraz mniejsza jest też liczba otwieranych specjalizacji z  ginekologii i  położnictwa. Kiedyś ta  oblegana specjalizacja stanęła przed poważnym problemem braku kadr. Dodatkowo zauważalne jest odchodzenie doświadczonych położników, którzy w  obawie o  konsekwencje rezygnują z  pracy w  oddziałach położniczych. 

Struktura wiekowa ginekologów zarejestrowanych w  Śląskiej Izbie Lekarskiej pokazuje, że  prawie 60% to  osoby powyżej 55. roku życia, co  oznacza, że  za  10  lat osiągną wiek emerytalny i  odejdą ze  szpitali. W  chwili obecnej w  województwie śląskim 151 specjalistów jest w  wieku powyżej 65  lat (to  24% wszystkich specjalistów!), w  grupie wiekowej 56-60  jest nas 136, pomiędzy 46-50  r.ż.  − 71, a  41-45  − tylko 39  i  w  grupie 31-35  tylko 17  specjalistów. Obecnie tylko niecałe 30% specjalistów ma  poniżej 50  lat (169 vs  466). Zatem w  najbliższych latach liczba specjalistów ulegnie znacznemu zmniejszeniu. Obecnie w  szpitalach miejsca dla rezydentów są  wolne, a  chętnych brakuje. 

OPM: Ważnym problemem są  współcześnie choroby nowotworowe. Jak kształtują się obecnie statystyki, jeśli chodzi o  nowotwory ginekologiczne?

Stale wzrasta zachorowalność na  choroby nowotworowe. Pokazują to  wszystkie dane demograficzne ogólnoświatowe, europejskie i  krajowe. Wzrastają również wskaźniki umieralności spowodowane tymi chorobami. Polska zajmuje niestety jedną z  czołowych pozycji − 4.  miejsce w  Europie – pod względem umieralności z  powodu chorób nowotworowych; wynosi ona 105,6  na  100  000 pacjentów. Wzrasta również wyraźnie liczba chorób nowotworowych narządu płciowego kobiet. W  2018 roku na  świecie pod względem zachorowalności 1.  miejsce zajmuje nowotwór piersi, 4.  – nowotwór szyjki macicy, 6.  – trzonu macicy, a  8.  – nowotwory złośliwe jajnika. Wg  danych GLOBOCAN 2018 zachorowalność na  raka trzonu macicy wynosi w  Polsce 19,1  na  100  000 kobiet. Na  szczęście nowotwór ten wcześnie wykrywamy i  dzięki temu wyniki leczenia są  korzystne, a  umieralność z  tego powodu wynosi 3,7  na  100  000.

Niestety, wciąż poważnym problemem w  naszym kraju jest rak szyjki macicy. Zachorowalność na  niego wg  GLOBOCAN 2018 w  skali świata wynosiła 13,1  na  100  000 kobiet, a  umieralność 6,9  na  100  000. Plasuje to  ten nowotwór na  4.  miejscu na  świecie. Dotyczy on  młodych kobiet i  wciąż ma  wysoki wskaźnik zachorowalności, w  Polsce wynoszący 9,4  na  100  000 kobiet, a  umieralności − 4,9  na  100  000. Daje to  6.  miejsce wśród nowotworów złośliwych u  kobiet w  Polsce. Mimo wielu wysiłków, licznych programów (m.in. Narodowego Programu Walki z  Rakiem), wciąż nie udaje się nam zbliżyć do  poziomu innych krajów, np. Finlandii, gdzie zachorowalność wynosi 4,7  na  100  000, a  umieralność − 0,94  na  100  000 czy Australii; tu  zachorowalność wynosi 6  na  100  000, a  umieralność − 1,7  na  100  000).

Jednak największym wyzwaniem onkologicznym jest rak jajnika – tzw. „cichy zabójca” rozwijający się bezobjawowo. Dotyczy on  w  większości kobiet po  60. r.ż., kiedy częstość wizyt u  ginekologa jest najniższa. Zachorowalność na  raka jajnika w  Polsce sięga 14,7  na  100  000 kobiet. W  efekcie najczęściej wykrywany jest w  zaawansowanych stadiach klinicznych, kiedy zajęte są  już narządy śródbrzusza i  nadbrzusza. Dlatego umieralność z  powodu raka jajnika wynosi 7,8  na  100  000. Cytoredukcja wielonarządowa z  chemioterapią uzupełniającą, dająca najlepsze wyniki, wymaga bardzo szerokich umiejętności chirurgicznych w  zakresie chirurgii przewodu pokarmowego, urologii, których często ginekolog nie posiada. Tu  bardzo istotną rolę mogłyby odegrać zespoły interdyscyplinarne. Jednak jest to  trudne, wręcz niemożliwe do  zorganizowania w  naszym systemie organizacyjnym i  kontraktowym. 

Komentarze

Sklep

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

175,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

46,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

150,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

52,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.