Technologia w walce z zakażeniami szpitalnymi i... - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plTechnologia w walce z zakażeniami szpitalnymi i... - dlaszpitali.pl

Wyszukaj w serwisie

Reklama

Technologia w walce z zakażeniami szpitalnymi i ograniczaniem transmisji drobnoustrojów w środowisku szpitalnym

opm-technologia-w-walce-z-zakazeniami-szpitalnymi
fot. iStock

Do czynników pozwalających na ograniczenie liczby zakażeń związanych ze świadczoną opieką medyczną należą m.in. ograniczanie do minimum liczby osób na sali operacyjnej czy ograniczanie liczby otwarć drzwi.

Zagrożenie epidemiologiczne to temat, któremu w obecnych realiach poświęca się znacznie więcej czasu i uwagi niż jeszcze kilka miesięcy temu. Wprowadzony w Polsce stan epidemii spowodował, że reżim sanitarny został podniesiony na najwyższy poziom. Personel pracujący w szpitalach i przychodniach jest narażony w sposób szczególny – nie dziwi więc fakt wdrażania odpowiednich procedur bezpieczeństwa we wszystkich jednostkach służby zdrowia.

Czy zatem aktualna sytuacja może wpływać na zwiększenie ryzyka kontaminacji sali operacyjnej? Niestety – tak. Czy jest sposób, aby zabezpieczyć blok operacyjny przed zwiększonym ryzykiem? Na szczęście – tak. Sala operacyjna jest miejscem wykonywania procedur medycznych obarczonych szczególnym rygorem epidemiologicznym. W celu zapewnienia odpowiedniego reżimu sanitarnego w trakcie zabiegu chirurgicznego personel musi powziąć odpowiednie kroki przygotowawcze.

Przez takie działania rozumiemy:

  • odpowiednie przygotowanie pacjenta i pola operacyjnego,
  • odpowiednie przygotowanie i skompletowanie sprzętu operacyjnego,
  • odpowiednie przygotowanie personelu biorącego udział w operacji,
  • odpowiednie przygotowanie pomieszczenia sali operacyjnej:
    • zapewnienie gwarantującej odpowiednią czystość mikrobiologicznej wentylacji,
    • zapewnienie odpowiedniej temperatury i wilgotności powietrza,
    • dekontaminację powierzchni sali operacyjnej,
  • ograniczenie do niezbędnego minimum liczby osób na sali operacyjnej.

Z każdym rokiem przybywa kolejnych, coraz bardziej skutecznych metod dezynfekcji powierzchni w pomieszczeniach, stosowane są dokładniejsze filtry powietrza w wentylacji, przygotowywane efektywniejsze wytyczne w zakresie przygotowania pacjenta. Jednakże w dalszym ciągu trudnym do rozwiązania problemem, z którym większość bloków operacyjnych wciąż się boryka, pozostaje nadmierna liczba osób przebywających na sali operacyjnej.

Badania pokazują, że każda dodatkowa osoba ponad wymaganą obsadę sali operacyjnej ma rzeczywisty i znaczący wpływ na zwiększenie kontaminacji pomieszczenia i dodatkowe ryzyka epidemiologiczne. Taki wpływ nie wynika bezpośrednio z samej obecności dodatkowych osób na sali, ale głównie z ich zachowania, zastosowanych przez nich środków ochrony oraz rodzaju i fazy operacji.

W formie wykresu przedstawiono liczbę uwalnianych mikroorganizmów przez osoby na sali operacyjnej z rozróżnieniem ich aktywności fizycznej oraz stopniem przygotowania stroju (rys. 1) (1).

OPM_3_20_technika_technologia_TECHNOLOGIA_W_WALCE_Z_ZAKAZENIAMI_SZPITALNYMI_RYS_1
Rys. 1. Emisja mikroorganizmów przez osobę należącą do zespołu operacyjnego

Na kolejnym wykresie zaprezentowano liczbę ziaren pyłu emitowanych przez jedną osobę w klasycznym ubiorze chirurgicznym (rys. 2) (2).

OPM_3_20_technika_technologia_TECHNOLOGIA_W_WALCE_Z_ZAKAZENIAMI_SZPITALNYMI_RYS_2
Rys. 2. Liczba ziaren pyłu emitowanych przez jedną osobę

Z prezentowanych danych można jasno wywnioskować, że każda dodatkowa osoba wpływa na bezpieczeństwo epidemiologiczne na sali, ale niezależnie od bezpośredniego wpływu na emisję mikroorganizmów – należy również pamiętać, że nadmiar osób na sali operacyjnej może zwiększać częstotliwość otwarć drzwi w trakcie zabiegu, która pozostaje również w bezpośredniej zależności z ryzykiem wystąpienia zakażeń.

Czytaj także: Wewnątrzszpitalne zakażenia bakteriami lekoopornymi – jak się przed nimi bronić?

Komentarze

Strefa wiedzy

649 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 16 kategorii tematycznych

Reklama
Poznaj nasze serwisy