Dekontaminacja i dezynfekcja pomieszczeń, w których zainstalowany jest sprzęt elektroniczny

W jednym z poprzednich numerów udało się zebrać różne głosy na temat zasad wyboru monitorów stosowanych w obrazowaniu medycznym. Dziś poruszę inny temat, myślę, że ważny i niezwykle aktualny.
Już ponad rok żyjemy ze stałą świadomością obecności w naszym świecie koronawirusa SARS-CoV-2. I coraz lepiej zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zniknie on z naszej codzienności, że będziemy z nim, a zapewne i z innymi patogenami na co dzień.
Konieczność minimalizacji rozprzestrzeniania się zakażeń, kiedyś będąca domeną pielęgniarek epidemiologicznych oraz specjalistów epidemiologów i personelu bloków operacyjnych, wśród pozostałych pracowników medycznych i niemedycznych jednostek ochrony zdrowia była na ogół gdzieś na obrzeżach świadomości.
Specjalne stroje, specjalne procedury, stanowiska odkażania, zamknięte systemy wentylacji, odkażanie powierzchni roboczych i wszelkich dróg kontaktu – to były zachowania konieczne i codzienne w zespołach obsługujących trakty przeszczepowe, nieliczne oddziały zakaźne (szczególnie dotyczyło to chorób tropikalnych) i zakłady medycyny nuklearnej w obszarach transportu i podawania radiofarmaceutyków oraz eliminacji odpadów.
Czy zasady dekontaminacji i odkażania całych pomieszczeń stanowią problem?
Epidemia uświadomiła nam wszystkim, że zagrożenie zakażeniem jest realną codziennością. O ile procedury związane z odkażaniem elementów czynnych urządzeń medycznych i pozostałego wyposażenia, a także wszelkich powierzchni roboczych były już wcześniej opracowane i w wielu [...]