Pod napięciem czy tradycyjnie? Elektronika w Państwowym Ratownictwie Medycznym
Ratowanie życia może być o wiele skuteczniejsze dzięki najnowszym medycznym zdobyczom techniki, co potwierdzają wykonane badania naukowe. Co ważne, grupy badawcze w większości przytoczonych badań zawierają dużą liczbę pacjentów, a uzyskane w ten sposób wyniki stanowią realny obraz skuteczności stosowania tych urządzeń.
W ostatnich 13 latach dosłownie na naszych oczach ratownictwo medyczne znacząco się przeobraziło w zakresie wykonywanych Medycznych Czynności Ratunkowych (MCR) i sposób, w jaki to się dokonało, należy nazwać, bez zbędnej przesady, rewolucją. Prąd i zasilanie bateryjne na chwilę obecną stały się nieodzownym elementem koniecznym do właściwej opieki nad pacjentem w stanie zagrożenia życia i zdrowia. Jak zawsze to, co dobre, „rodzi się w bólach”. Wielu z nas pamięta czasy, kiedy jeżdżenie w karetce z aparatem EKG było zupełnie nie do pomyślenia. Co więcej, wielu z naszych kolegów nie wyobrażało sobie samodzielnego wykonania i interpretacji zapisu elektrokardiograficznego (EKG) w warunkach zespołu złożonego z ratowników medycznych. Idąc dalej, wielu nie wyobrażało sobie pracy bez owianej legendą „eRki” i pracy bez obecności lekarza w przeważającej ilości Zespołów Ratownictwa Medycznego (ZRM). Istotnym „kamieniem milowym” było wprowadzenie do wszystkich ZRM kardiomonitorów-defibrylatorów. Pozwoliły one na wykonywanie 12-odprowadzeniowego EKG, monitorowanie pacjenta w miejscu wezwania oraz transporcie czy dostarczenie w razie podjęcia takiej decyzji odpowiedniej energii defibry...
Dostęp ograniczony.
Pełen dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników z wykupioną subskrypcją.
Dlaczego warto wykupić subskrypcję?
Otrzymasz dostęp do:- wszystkich merytorycznych publikacji z zakresu nowoczesnych technologii medycznych i zarządzania jednostkami ochrony zdrowia,
- materiałów wideo z wystąpieniami cenionych ekspertów z branży,
- wywiadów z uznanymi praktykami i ekspertami,
- materiałów szkoleniowych z konferencji organizowanych przez "OPM" i dlaSzpitali.pl,
- wydań aktualnych i archiwalnych numerów "OPM" w wersji online