Personel szpitali o bezpieczeństwie pracy i leczenia pacjentów

Ma to szczególne znaczenie, gdy pacjenci przekazywani są np. z jednego oddziału na drugi lub przekazywani są z oddziału, na specjalistyczne badania, do innych jednostek szpitala. Wprawdzie ponad połowa (53% wskazań) ankietowanych uważa, że nie dochodzi w tym procesie do żadnych nieprawidłowości, to jednak spory odsetek (22% wskazań) badanego personelu jest innego zdania i dostrzega nieprawidłowości mogące mieć niepożądane skutki. Ta opinia zdaje się być bliższa potocznemu przekonaniu, ale i doświadczeniom wielu pacjentów.

Wprawdzie zdecydowana większość temu zaprzecza (70% wskazań), to jednak personel medyczny przyznaje, że do nieprawidłowości w przekazywaniu informacji o pacjentach dochodzi również na tym samym oddziale, podczas przekazywania dyżurów. Jako podstawową przyczynę tej nieprawidłowości podawane jest przede wszystkim nadmierne obciążenie pracą i wynikający z tej okoliczności brak czasu. Ale, jak się okazuje, nie tylko.

Ankietowani podkreślają, że główny ciężar obowiązków spoczywa na etatowych pracownikach, a nie tych, zatrudnionych w innych formach (np. umowy cywilno-prawne) na oddziałach szpitalnych. To powinna być ważna przesłanka decyzyjna dla zarządzających lecznicami. Tu jednak ważna uwaga. Głównymi respondentami badania były pielęgniarki i położne, sekretarki medyczne, a więc personel zatrudniony w oparciu o umowy o pracę.

Zdecydowana większość zatrudnionego personelu (72% wskazań) uważa, że bezpośredni przełożeni są otwarci na dyskusje i sugestie dotyczące poprawy bezpieczeństwa ich pracy i leczenia pacjentów, jednocześnie prawie 1/3 (28% wskazań) przyznaje, że nigdy nie kwestionuje opinii przełożonych lub starszych, bardziej doświadczonych kolegów. W tym kontekście trzeba zwrócić uwagę [...]

Ten materiał dostępny jest dla Subskrybentów.

Wybierz pakiet subskrypcji dla siebie i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!

Wybierz subskrypcję

Masz aktywną Subskrypcję?

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta w serwisie? Dołącz do nas