Czy sztuczna inteligencja zabierze pracę w szpitalach? - Strona 2 z 2 - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plCzy sztuczna inteligencja zabierze pracę w szpitalach? - Strona 2 z 2 - dlaszpitali.pl
Reklama

Czy sztuczna inteligencja zabierze pracę w szpitalach?

Ich zapowiadane ceny to od kilkudziesięciu do kilkuset tys. dolarów za sztukę. Zakładając nawet wydatek 100 000 dolarów za sztukę, jeśli robot wykona za swojego „życia” 10 000 godzin pracy, to jego godzina pracy kosztuje zaledwie 10 dolarów! Zatem już teraz roboty te są konkurencyjne dla ludzi w przeliczeniu za godzinę pracy.

A jeśli koszt wytworzenia robota spadnie 10-krotnie, do 10 00 dolarów, to robot pracować będzie za zaledwie dolara na godzinę. A mówi się nawet o 10 centach za godzinę pracy robota (szczególnie jeśli to roboty zaczną produkować inne roboty).

W tych zgrubnych rachunkach godzinówki robotów nie ma zasilającego prądu, bowiem koszt energii elektrycznej z fuzji jądrowej (jej opanowanie to też kilka następnych dziesięcioleci) lub źródeł odnawialnych będzie minimalny.

Ludzkość już teraz „stać” jest na stworzenie nawet kilku miliardów robotów w relatywnie krótkim czasie. Dowód? Obecnie na świecie jest już 1,1 mld samochodów, które są przecież droższe. Smartfonom (7,2 mld na świecie) rozpowszechnienie się zabrało zaledwie około dwóch dekad.

Koszt pracy sztucznej inteligencji, tej działającej na komputerach, jest jeszcze niższy. Zapytanie do Google wyposażonego w AI to ułamki centa. Koszt pracy AI i robotów z AI zmierzać będzie w czasie do zera. Właściwie każda praca ludzka, czy to umysłowa, czy fizyczna, będzie droższa.

Otwiera się zatem olbrzymi rynek, na którym do zastąpienia robotami będą miliardy pracujących (drogo) ludzi. Rozumieją to inwestorzy, którzy właśnie dlatego kładą miliardy na rozwój sztucznej inteligencji i budowę wyposażonych w nie robotów. Dlatego pojawia się taka duża liczba nowych firm (głównie w USA, Chinach i Japonii) startujących do rywalizacji. Każdy chce mieć z tego olbrzymiego tortu fragment dla siebie. A robotów będzie można wyprodukować więcej, niż jest ludzi.

Przy takiej perspektywie zysku postęp w AI i robotyce będzie nie do zatrzymania. Zmiany będą szybkie, nieuchronne i ze względu na swoją fundamentalność dotkną każdą dziedzinę działania człowieka. W tym medycynę, lecznictwo i szpitalnictwo.

Wydaje się, że w pierwszym szeregu AI zastąpi biurowy personel niemedyczny. Już teraz nie trzeba tylu osób do organizacji pracy. Sztuczna inteligencja już odbiera rozmowy telefoniczne, potrafi umawiać spotkania czy tworzyć grafiki. Już teraz za pomocą AI automatyzuje się procesy w organizacjach i firmach. Z personelu medycznego najbardziej zagrożeni wydają się być diagności. AI już teraz potrafi diagnozować trafniej i szybciej. Świetnie radzi sobie także z tworzeniem tekstu (diagnozy).

Kolejni mogą być lekarze rodzinni, dermatolodzy czy kardiolodzy. Większość chorób, którymi się zajmują, może być wnioskowana przez AI z automatycznego wywiadu z pacjentem, wyników diagnostyki, cyfrowej dokumentacji medycznej czy terapii (e-recepty). A nawet na podstawie jego wyglądu (np. czerniak), głosu (np. kaszel COVID) czy nawet egzotycznych objawów (zmiana pisma przy pojawiającym się Alzheimerze).

Wydaje się, że najdłużej będą pracować pielęgniarki, chirurdzy i psychiatrzy. Do czasu upowszechnienia się autonomicznych robotów pielęgniarki będą bowiem rękoma tandemu lekarz + AI, a z czasem już tylko AI. Dłużej też trzeba będzie poczekać na autonomiczne roboty operacyjne oraz akceptację społeczną dla operacji bez udziału człowieka. AI (jeszcze) nie radzi sobie z ludzkim myślami, zatem i psychiatrzy na mogą na razie spać spokojnie.

I choć obecnie cały świat zmaga się z niedoborem lekarzy, to sztuczna inteligencja po „uzupełnieniu” ich następnie ich zastąpi. Człowiek będzie coraz droższy, wolniejszy i gorszy od AI. Nie tylko na polu medycznym. AI, jak wykazały badania, już teraz jest bardziej empatyczna w stosunku do pacjentów niż ludzki lekarz.

Prawdopodobnie w służbie zdrowia zostaną tylko najlepsi lekarze, którzy będą nadzorować AI lub ją uzupełniać swoją ponadprzeciętnością, doświadczeniem lub wyczuciem. Zapewne będą oni obsługiwać zdalnie wiele oddziałów lub szpitali. Niemożliwe? Możliwe, już teraz powstają zdalne systemy nadzoru ruchu lotniczego przez jedną osobę na kilku lotniskach. Skoro życie dziesiątków pasażerów samolotów może być nadzorowane zdalnie, to czemu zdalnie nie mieliby być prowadzeni także pacjenci?

Dłońmi zdalnych lekarzy będą na początku wyspecjalizowany personel pielęgniarski i „technicy”. Ale z czasem i ludzkie ręce zaczną znikać. Zastąpią ich manipulatory robotów.

W nadchodzącym świecie AI i robotów wszyscy nie będą pewni swojego zatrudnienia. Nawet prezes (szpitala). Systemy podejmowania decyzji podparte AI już teraz wykazują się trafniejszymi decyzjami biznesowymi niż wielu prezesów. Akcjonariusze, lub AI za nich (a jakże!), przypieczętują także los wielu z nich. Szczególnie gdy sztuczna inteligencja dobierze się do pozycji „koszty zarządu” z finansowych danych. Jego zwolnienie napisze dosłownie za grosze prawnicza sztuczna inteligencja. „Nikt” inny.

Opodatkowanie maszyn ochroni przed buntem ludzi

Z jednej strony automatyzacja i robotyzacja oparta na AI doprowadzą do globalnego bezrobocia technologicznego, czyli utraty miejsc pracy w gospodarce spowodowanej zmianami technologicznymi. Mówi się alarmistycznie wręcz o apokalipsie zatrudnienia lub optymistycznie o końcu pracy („w końcu”).

Z drugiej strony produkcja już nie będzie ograniczona ilością ludzi i świadczonej przez nich pracy. Koszt pracy AI i robotów zmierzający do zera umożliwi ludzkości uzyskanie dobrobytu materialnego na niespotykaną skalę w swojej historii! Produkcja i świadczenie usług będą tanie i masowe jak nigdy dotąd.

Będziemy mieli zatem dosłowną lawinę wytwarzanych usług i produktów, z drugiej zaś miliardy nabywców bez pracy/dochodu.

Jeśli nie znajdziemy systemu redystrybucji owoców pracy AI i robotów, będziemy mieli do czynienia z jeszcze głębszą polaryzacją dochodów niż obecnie. A nierówności zawsze powodują frustrację mas (już nie) pracujących, są zapalnikiem gwałtownych zmian, rewolucji lub wojen.

Rozwiązaniem może być np. podatek od robotów, a nawet oprogramowania z AI. To z niego miałby być wypłacany uniwersalny dochód podstawowy. W ramach niego wszyscy obywatele otrzymywaliby regularnie minimalny dochód w formie bezwarunkowej płatności.

Najprawdopodobniej redystrybucja będzie musiała być globalna. Kraje rozwijające się i aspirujące do najbogatszych (w tym Polska), w których praca jest tańsza, utracą bowiem kosztową przewagę konkurencyjną, dzięki której w dotychczasowym systemie miały szansę dogonić czołówkę. Będzie to prawdziwe wyzwanie, bowiem firmy/kraje przodujące w AI i robotyce nie będą zapewne chciały się dzielić.

Podsumowanie

Dzisiejsze szpitale pełne pracujących ludzi przypominają jeszcze tłoczne przedindustrialne manufaktury. Lecz z czasem, w wyniku zmian na sterydach zaserwowanych przez sztuczną inteligencję i opartą o nią masową robotyzację, także one opustoszeją z personelu. Szpitale będą jak zrobotyzowane fabryki, może z zaledwie kilkoma osobami na zmianie i uwijającymi się maszynami (przy pacjentach).

W XXI wieku praca ludzka przejdzie bowiem do historii. Potrwa to zapewne kilka następnych dziesięcioleci. Być może to my jesteśmy tą ostatnią generacją, która jeszcze (masowo) pracuje.

Marcin Kryska
ekspert IT

Czytaj także: Sztuczna inteligencja w medycynie – szanse i zagrożenia

Komentarze

Reklama

Sklep

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

175,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM KATALOG ROCZNY 2025 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

OPM KATALOG ROCZNY 2025 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

60,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

46,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

150,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.