Higiena szpitalna – nadal niedoceniany obszar prewencji zakażeń

fot. iStock

Wszystkie osoby zawodowo związane z ochroną zdrowia muszą mieć wiedzę z zakresu zapobiegania zakażeniom, muszą ją stosować w codziennej pracy, a także propagować i wzmacniać prawidłowe zachowania higieniczne w swoim środowisku.

Brytyjscy i amerykańscy naukowcy przeanalizowali dane z 183 krajów z lat 1990-2013 i doszli do wniosku, że liczba zgonów będących skutkiem wirusowych zapaleń wątroby wzrosła na świecie o ponad 60% w ciągu dwóch dekad, pomimo niezaprzeczalnych postępów medycyny. Ukuli też slogan „jesteś dzieckiem szpitalnym, zrób sobie badania pod kątem WZW”. Dochodzenia epidemiologiczne prowadzone nie tylko wewnątrz placówki medycznej, ale niestety w murach sądowych – mimo że trwają latami – są w stanie wskazać winnego lub winnych zaniedbań, zdarzeń niepożądanych, w tym tych plasujących się od lat na czołowych pozycjach – zakażeń szpitalnych związanych z opieką zdrowotną (HAI).

Liczba odszkodowań, rent z tytułu nabycia zakażenia (także ich wysokość) wzrasta z roku na rok! Chorzy nie muszą już sami dowodzić przed obliczem Temidy, jakimi drogami do ich organizmu dotarł gronkowiec, HIV, Pseudomonas aeruginosa czy wirus zapalenia wątroby. To słuszna droga, zważywszy kontekst ochrony praw pacjenta. Wystarczą dowody na brak mycia i dezynfekcji r...