Co dalej z NFZ?
Argumenty przeciw
Wydaje się, mimo że możliwych do wymienienia przyczyn chęci likwidacji dotychczasowego płatnika jest niewątpliwie więcej, iż przytoczone powyżej mają swoją wartość. Istnieją jednak również kontrargumenty – i być może one przeważyły przy podejmowaniu wspomnianej decyzji przez Komisję Sejmową. Poniżej przedstawiono najistotniejsze z nich.
Koszty obsługi polskiego systemu opieki zdrowotnej przez NFZ są relatywnie i bezwzględnie bardzo niskie. Łączne koszty – wynagrodzenia, pochodne, podatki, amortyzacja, energia – nie przekroczyły w 2016 r. 0,7% całego budżetu instytucji. Na zachodzie Europy ten współczynnik jest znacznie wyższy. Warto pamiętać, że np. w USA koszty funkcjonowania systemu, nawet przy nieco innej metodologii liczenia, uwzględniającej koszty polis ubezpieczeniowych personelu medycznego, to ponad 20% budżetu. Trzeba jasno powiedzieć, że tak niski koszt obsługi systemu był i jest jedną z istotnych barier jego efektywnego funkcjonowania. Tej niekorzystnej relacji nie zmienią nawet zapowiadane na rok przyszły podwyżki wynagrodzeń dla pracowników NFZ.
Jest także oczywiste, że likwidacja NFZ nie oznacza przecież likwidacji większości funkcji dotychczas spełnianych przez Fundusz. Ktoś musi pełnić funkcję płatnika, nawet w systemie ryczałtowo-budżetowym. Zatem większość kosztów pozostanie, tyle że będzie alokowana do innej instytucji. Ponadto trzeba będzie ponieść dodatkowe koszty takiej instytucjonalnej zmiany, w tym koszty organizacji nowego procesu jej funkcjonowania. Pojawia się jednak pytanie, czy to ma racjonalne uzasadnienie.
Narodowy Fundusz Zdrowia dysponuje ważnym kapitałem, jakiego nie posiadają inne instytucje, a mianowicie zgromadzoną wiedzą o systemie. Nie warto tego marnować.
Wydaje się, że niezbędna jest racjonalizacja pewnych dotychczasowych funkcji płatnika, co się po części dokonuje, [...]