W Zabrzu powstał nowatorski program wykrywania zaburzeń lipidowych u dzieci
Wszyscy uczniowie pierwszych klas szkół podstawowych w Zabrzu będą przebadani pod kątem zaburzeń lipidowych, mogących w przyszłości skutkować przedwczesnym zawałem lub udarem. Autorami programu – pierwszego takiego w Polsce – są kardiolodzy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego ze Śląskiego Centrum Chorób Serca.
– Jak dotąd żaden rejon Polski, żadne miasto ani żadna gmina nie wykonały u siebie podobnych badań. Jest to projekt nowatorski, unikatowy w skali polskiej. Jego współorganizatorami są Urząd Miasta w Zabrzu, któremu dziękujemy za wsparcie finansowe, oraz Fundacja Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu – poinformował kierownik III Kliniki Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Śląskim Sercu Chorób Serca prof. Mariusz Gąsior.
Program „Lipidogram dla pierwszaka” obejmie wszystkich uczniów pierwszych klas zabrzańskich szkół podstawowych, czyli ok. 1,5 tys. dzieci. Efektem ma być zidentyfikowanie grupy pierwszaków z zaburzeniami lipidowymi, w tym z hipercholesterolemią rodzinną, czyli wrodzoną, uwarunkowaną genetycznie chorobą prowadzącą do przedwczesnej miażdżycy.
U każdego dziecka wykonane będzie badanie stężenia cholesterolu oraz badanie wagi, wzrostu i obwodu brzucha, by określić BMI (wskaźnik masy ciała). W ubiegłym tygodniu jako pierwsi zostali przebadani uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 7. Wśród prawie 60 zbadanych dzieci u czworga stwierdzono podwyższone stężenia cholesterolu i skierowano do dalszej diagnostyki.
Hipercholesterolemia rodzinna jest schorzeniem wrodzonym, dziedziczonym w sposób dominujący. Z tego powodu w odróżnieniu od licznych modyfikowalnych czynników ryzyka miażdżycy, takich jak palenie papierosów, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca i nabyte zaburzenia gospodarki lipidowej, choroba należy do tzw. czynników niemodyfikowalnych, jak wiek czy płeć męska. Podejrzewa się ją w przypadku stężenia cholesterolu całkowitego wynoszącego ponad 310 mg/dl i/lub cholesterolu LDL ponad 190 mg/dl, przy współistniejącym prawidłowym stężeniu trójglicerydów.
U chorych mogą m.in. występować żółtaki ścięgien czy pierścień rogówkowy. Dowodem potwierdzającym chorobę jest badanie genetyczne, wykrywające jedną z mutacji genowych. – W Polsce rocznie dochodzi do 80 tys. zawałów serca. Jak wynika z naszych wcześniejszych badań, u części chorych dochodzi do zawału z powodu przedwczesnej miażdżycy. Problem dotyczy zarówno młodych kobiet, jak i młodych mężczyzn; w tym hipercholesterolemia rodzinna – pewna i prawdopodobna – odpowiada za ok. 3 proc. zawałów. U tych pacjentów do zawału dojść może między 30 a 50 rokiem życia – wyjaśnił prof. Mariusz Gąsior.
Gdy specjaliści zdiagnozują hipercholesterolemię rodzinną u pierwszaka wówczas – ze względu na genetyczne podłoże choroby – opieką zostanie objęta cała rodzina. – Wartością dodaną projektu będzie możliwość przeprowadzenia diagnostyki kaskadowej, która obejmie rodzeństwo i rodziców dziecka z zaburzeniami lipidowymi. Może to uchronić całe rodziny przez tragicznym w skutkach zdarzeniem takim jak zawał serca czy udar mózgu – dodał profesor.
Czytaj też: Co dalej z programem KOS-BAR?