W większości szpitali brakuje personelu medycznego
Jak wynika z rankingu dziesięciu specjalizacji lekarskich, które najtrudniej pozyskać – najbardziej odczuwalny jest brak pediatrów, internistów oraz anestezjologów. Ranking powstał w ramach raportu Niedobór talentów w branży medycznej przygotowanego przez Manpower Life Science.
W polskich placówkach medycznych pracuje cztery razy mniej osób niż w szpitalach w USA czy w Europie Zachodniej. Brak lekarzy to nie jedyna bolączka polskiej służby zdrowia. Niedobór widoczny jest także wśród pielęgniarek oraz personelu pomocniczego.
71 lecznic z całej Polski zrzeszonych w Polskiej Federacji Szpitali (PFS) zostało zapytanych o braki kadrowe. Wyniki są przytłaczające: 72% szpitali zgłosiło niedobór pielęgniarek wszystkich specjalizacji, zaś 68% placówek − brak lekarzy.
Z raportu Manpower Life Science wynika ponadto, że braki są widoczne także wśród personelu pomocniczego i administracji. 38% szpitali zgłosiło, że najbardziej potrzebni są: sanitariusze, salowe, pomoce kuchenne, pracownicy pralni oraz działów administracji (m.in. punktu rejestracji pacjentów, archiwum, działu kadr).
Przeprowadzony raport wskazał, że kolejne redukcje personelu spowodowały w szpitalach również braki kadry administracyjnej. Obalono tym samym przekonanie, jakie pokutowało od dawna, że w szpitalach są przerosty zatrudnienia.
Problemy kadrowe szpitali to zjawisko ogólnopolskie, jednakże znacznie bardziej odczuwalny jest brak personelu w mniejszych miastach. Problem dotyczy zwłaszcza szpitali ogólnych pierwszego i drugiego poziomu zabezpieczenia. Wśród lekarzy brakuje: chirurgów, specjalistów medycyny ratunkowej, ginekologów, neurologów, urologów, a także pulmonologów.
Zdaniem ekspertów niedobór kadry medycznej to niebezpieczne zjawisko, szczególnie w związku ze starzejącym się społeczeństwem. Konieczne są zmiana modelu leczenia oraz wprowadzenie większej ilości zawodów pomocniczych, celem odciążenia lekarzy i pielęgniarek. Deficyt lekarzy mogą zmniejszyć rozważane przez Ministerstwo Zdrowia zmiany w kształceniu specjalizacyjnym i likwidacja rocznego stażu podyplomowego. Należy ponadto sięgać po nowe rozwiązania, jak telemedycyna, oraz aktywnie pozyskiwać pracowników z zagranicy.(KR)