Prof. Przemysław Mitkowski: Stymulacja bezelektrodowa najrozsądniejszą metodą dla pacjentów z arytmiami - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plProf. Przemysław Mitkowski: Stymulacja bezelektrodowa najrozsądniejszą metodą dla pacjentów z arytmiami - dlaszpitali.pl

Prof. Przemysław Mitkowski: Stymulacja bezelektrodowa najrozsądniejszą metodą dla pacjentów z arytmiami

opm-dlaszpitali-przemyslaw-mitkowski
fot. materiały prasowe

Technologia stymulacji bezelektrodowej jest istotna, perspektywiczna i wprost bezcenna dla wybranych grup chorych. Jest także solidna – na przestrzeni dekady nie zawiodła pokładanych w niej oczekiwań. Co więcej, okazuje się także efektywna kosztowo.

To istotne, ponieważ na jej udostępnienie w ramach refundacji czekają pacjenci, dla których ta metoda terapii jest jedyną rozsądną opcją leczenia – w kontekście obchodów 10 lat stymulacji bezelektrodowejpodkreśla prof. Przemysław Mitkowski, kierownik Pracowni Elektroterapii Serca w Szpitalu Klinicznym Przemienienia Pańskiego w Poznaniu, poprzedni prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Panie profesorze, w grudniu 2023 roku mija 10 lat od implantacji pierwszego układu bezelektrodowego. Jak ocenia pan profesor aktualny status stymulacji bezelektrodowej w palecie procedur elektroterapii?

Jestem przekonany, że to tylko kwestia czasu, kiedy stymulacja bezelektrodowa stanie się jedną z podstawowych form leczenia w ramach stałej stymulacji serca. Dzięki temu wynalazkowi, bo tak trzeba mówić o tej niezwykłej technologii, mamy możliwość zaoferowania terapii wybranych form zaburzeń rytmu serca (arytmii) tym pacjentom, którym dotąd nie byliśmy w stanie pomóc albo dla których określona alternatywa terapeutyczna wiązała się ze znacznie wyższym ryzykiem powikłań i gorszym rokowaniem. Stymulacja bezelektrodowa to istotne rozwiązanie w przypadku grupy chorych, u których zastosowanie klasycznego układu stymulującego wiązałoby się z wysokim ryzykiem powikłań, zwłaszcza infekcyjnych. To przede wszystkim pacjenci onkologiczni, z immunosupresją, pacjenci z przewlekłymi, niegojącymi się przetokami skórnymi, chorzy ze specyficznymi uwarunkowaniami anatomicznymi, z niedrożnością układów żylnych. Dla wielu z wymienionych grup pacjentów stymulacja bezelektrodowa w praktyce nie ma alternatywy.

Na czym polega innowacyjność tej technologii?

System bezelektrodowy jest pozbawiony dwóch elementów, które powodowały problemy w przypadku klasycznych stymulatorów. Pierwszy to kieszonka urządzenia, drugi to elektroda. W związku ze wszczepieniem, mogą pojawiać się krwiaki kieszonki. Istnieje także ryzyko jej zakażenia. Elektroda w ciągu doby ugina się około 100 tysięcy razy, „ociera” o struktury, przez które przebiega. Po pewnym czasie zarówno izolacja, jak i przewodniki mogą ulec uszkodzeniu. W niektórych przypadkach klasyczne systemy pracują u pacjentów 15, a nawet 20 lat, jednak zdarza się, że znacznie wcześniej dochodzi do uszkodzenia elektrody czy problemów z kieszonką, co powoduje konieczność usunięcia stymulatora.

Czytaj też: Lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca opracowali Kalkulator Niewydolności Serca

Komentarze

Sklep

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

Zarządzanie jakością w diagnostyce obrazowej – praktyczne aspekty

175,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 6/2024

46,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

150,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

52,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.