Podmioty ochrony zdrowia protestują przeciwko pozbawieniu ich dodatku

Po zmianie polecenia ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, w związku z poprawiającą się sytuacją epidemiczną i stałym spadkiem liczby osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2, dodatek na zakup środków ochronnych w związku z epidemią COVID-19 przestał obowiązywać 31 marca br. Podmioty ochrony zdrowia protestują. W myśl przepisów nadal w Polsce obowiązuje stan epidemii – wskazują Pracodawcy RP.

Narodowy Fundusz Zdrowia przestał dofinansowywać koszty środków ochrony: maseczek, rękawiczek jednorazowych, fartuchów czy płynów do dezynfekcji.

Pracodawcy RP apelują do ministra zdrowia

Dodatek 3 proc. wprowadzono celem utrzymywania stanu gotowości do udzielania świadczeń w podwyższonym reżimie sanitarnym. W opinii Rady Pracodawców RP, obecnie organy zarządzające podmiotami leczniczymi, przez wzgląd na bezpieczeństwo personelu, jak i pacjentów – w dalszym ciągu utrzymuje podwyższony rygor sanitarny. W myśl przepisów nadal w Polsce obowiązuje stan epidemii i cały czas istnieje ryzyko wybuchu kolejnej fali pandemii COVID-19. Podmioty lecznicze są zatem zobowiązane do utrzymania oraz finansowania podwyższonego reżimu sanitarnego. Należy pamiętać, że koszty maseczek, kombinezonów drożeją wraz z inflacją. Niezrozumiała jest decyzja o zaprzestaniu jego wypłacania. Pracodawcy RP zaapelowali do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o pozostawienie dodatku.

Czytaj też: Stanowisko NRL: Projekt ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia nie realizuje postulatów środowiska medycznego