Pierwszy w Polsce zabieg termoablacji pierwotnego raka płuca

Początkiem czerwca w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie przeprowadzono pierwszy w Polsce zabieg termoablacji pierwotnego raka płuca. Dotychczas tę nowoczesną i małoinwazyjną metodę stosowano jedynie w leczeniu przerzutów nowotworowych do płuc.
– Zabieg stanowi przełom w krajowej radiologii interwencyjnej i otwiera nowe możliwości terapeutyczne dla pacjentów, którzy nie kwalifikują się do leczenia operacyjnego ani radioterapii. Pacjent, u którego wykonano termoablację, z powodu zaawansowanej niewydolności oddechowej nie mógł być leczony w sposób tradycyjny. Zabieg umożliwił precyzyjne zniszczenie zmiany nowotworowej przy minimalnej ingerencji chirurgicznej. Procedurę przeprowadzono przezskórnie, pod kontrolą tomografii komputerowej, z użyciem mikrofal do miejscowego podgrzania i usunięcia guza – informuje Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.
W 2024 r. minister zdrowia wprowadził do wykazu świadczeń gwarantowanych przezskórną termoablację zmiany płuca i oskrzela. Natomiast od 1 stycznia 2025 r. zabieg ten jest refundowany przez NFZ jako świadczenie gwarantowane w leczeniu szpitalnym.
Dr n. med. Mateusz Polaczek, kierownik III Kliniki Chorób Płuc i Onkologii, zakwalifikował pacjenta do leczenia jako kandydata do zastosowania termoablacji. Następnie skierował go na odpowiednią ścieżkę diagnostyczno-terapeutyczną. Zabieg przeprowadzili radiolodzy interwencyjni: dr hab. n. med. Grzegorz Rosiak, dr n. med. Dariusz Konecki i dr n. med. Jacek Wakuliński. W zespole zabiegowym uczestniczyli także: pielęgniarka koordynująca Beata Lichtblau, elektroradiolog Justyna Hyska, anestezjolog Jacek Prokopowicz oraz pielęgniarki anestezjologiczne Milena Kowalczyk i Anna Modzelewska.
Pacjent znajduje się pod opieką torakochirurgiczną. Jego lekarzem prowadzącym jest torakochirurg Krzysztof Karuś z Kliniki Chirurgii prowadzonej przez prof. dr. hab. n. med. Tadeusza Orłowskiego. Zabieg wykonano w Zakładzie Radiologii i Diagnostyki Obrazowej, którym kieruje dr n. med. Katarzyna Błasińska. Stan pacjenta po zabiegu jest dobry.
Źródło: Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie
Czytaj także: Naukowcy opracowali metodę, która ma przyspieszyć planowanie radioterapii