Pierwsza terapia CAR-T zastosowana u dorosłego pacjenta na Dolnym Śląsku - Strona 2 z 2 - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plPierwsza terapia CAR-T zastosowana u dorosłego pacjenta na Dolnym Śląsku - Strona 2 z 2 - dlaszpitali.pl

Wyszukaj w serwisie

Reklama

Pierwsza terapia CAR-T zastosowana u dorosłego pacjenta na Dolnym Śląsku

Terapia CAR-T, nazywana czasami „terapią ostatniej szansy”, jest adresowana do ściśle określonej grupy chorych. Według wskazań refundacyjnych, obowiązujących w Polsce, można ją stosować u pacjentów z nawracającym lub opornym na leczenie chłoniakiem rozlanym z dużych komórek B (DLBCL) oraz z ostrą białaczką limfoblastyczną z komórek B (w tym drugim przypadku u pacjentów do 25 roku życia). Do terapii kwalifikują się ci chorzy, którzy nie odpowiadają na co najmniej dwie linie leczenia standardowego. Poza CAR-T medycyna nie ma obecnie dla nich innej równie skutecznej opcji terapeutycznej.

W czasie co najmniej czterech tygodni, jakie mijają od pobrania limfocytów T do ich podania po modyfikacji genetycznej, chory najczęściej przebywa w domu.

Przyjmowany jest ponownie do szpitala na kilka dni przed podaniem komórek CAR-T, po otrzymaniu od wytwórcy gotowego już produktu terapeutycznego. Pacjent poddawany jest wtedy kilkudniowej chemioterapii, niezbędnej dla zapewnienia właściwego namnażania się tego „żywego leku” w organizmie chorego. Następnie, po dożylnym podaniu komórek CAR-T pacjent przebywa zwykle do dwóch tygodni w szpitalu. W tym czasie jest bardzo skrupulatnie obserwowany pod kątem występowania różnego typu reakcji immunologicznych związanych z namnażaniem się i aktywacją limfocytów CAR-T wyjaśniła prof. Czyż.

Wypisanie chorego ze szpitala do domu uwarunkowane jest szeregiem czynników medycznych i logistycznych, między innymi odległością miejsca zamieszkania pacjenta od ośrodka leczącego.

Ważne jest, aby w razie wystąpienia reakcji immunologicznych chory jak najszybciej mógł spotkać się z lekarzem prowadzącym i innymi specjalistami. To dodatkowo obrazuje jak ważne jest otwarcie ośrodka terapii CAR-T na Dolnym Śląskupowiedziała lekarka.

Prof. Czyż zastrzegła, że efekty terapii najwcześniej oceniamy po miesiącu, ale ponieważ jest to „żywy lek” czas odpowiedzi jest bardzo indywidualny. Pełna odpowiedź może pojawić się po trzech, a nawet sześciu miesiącach od podania komórek CAR-T.

W USK we Wrocławiu w ciągu ostatnich lat w Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej wykonano już kilkanaście terapii CAR-T u dzieci z ostrą białaczką limfoblastyczną. Skuteczność leczenia była prawie stuprocentowa.

Źródło: PAP Nauka w Polsce, autor: Roman Skiba

Komentarze

Strefa wiedzy

657 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 16 kategorii tematycznych

Reklama
Poznaj nasze serwisy