Pacjent „phygitalowy” – jak technologie kształtują podejście do zdrowia
Dbanie o zdrowie za pomocą technologii cyfrowych
Średnio 50 proc. badanych przez Deloitte deklaruje, że najważniejszym czynnikiem motywującym wszystkich pacjentów do dbania o zdrowie jest wygodny dostęp do specjalistów. Jest to aspekt najważniejszy zarówno dla „pacjentów phygitalowych” (62 proc.), jak i „tradycyjnych” (51 proc.).
Zdaniem 53 proc. badanych, najlepiej byłoby, gdyby jedna aplikacja spełniała wiele funkcji:
- automatyczne przypomnienia o wizytach (46 proc.)
- możliwość udostępnienia lekarzowi informacji o zdrowiu pacjenta przez aplikację (46 proc.).
– Wyzwaniem dla firm zajmujących się opieką zdrowotną jest poparcie prozdrowotnych postaw pacjentów. Można wykorzystać do tego proste rozwiązania, ułatwiające dostęp do lekarzy specjalistów, a także bardziej zaawansowane narzędzia, wykraczające poza standardowe, codzienne potrzeby pacjenta. Są już platformy cyfrowe przeznaczone do dbania o siebie i zwiększające zaangażowanie użytkowników – podkreśla Paweł Kuśmierowski.
Pandemia a większa dbałość o zdrowie psychiczne
Pandemia spowodowała nasilenie niepokoju i depresji na całym świecie, a główne jej przyczyny to izolacja społeczna, lęk przed zarażeniem, troska o zdrowie najbliższych, zgony w rodzinie lub problemy finansowe. Jednocześnie zauważono wzrost dbałości o zdrowie psychiczne, którego dowodem jest popularyzacja rozwiązań cyfrowych dotyczących uważności (mindfulness), które mają pomagać użytkownikom zwalczyć stres i niepokój. Jak wynika z badania Deloitte, 48 proc. badanych pacjentów „phygitalowych” wskazuje zdrowie psychiczne jako istotny element swojej codziennej rutyny. To półtora razy wyższy odsetek niż w przypadku pacjentów „tradycyjnych”. Nowy typ pacjenta podejmuje też konkretne działania, które zapobiegają powstawaniu problemów psychicznych – utrzymuje głębsze relacje (94 proc.), wyznacza sobie czas na odpoczynek (73 proc.) i prowadzi życie wolne od stresów (48 proc.).
– Raport pokazał, że kontakt lekarza z pacjentem jest wciąż bardzo potrzebny i raczej nie będzie zagrożony. Zarówno pacjent „cyfrowy” jak i „tradycyjny” mają duże zaufanie do lekarzy. Pytanie, jak lekarze to zaufanie i wiedzę płynącą z aplikacji wykorzystają, czy będą zachęcać do używania takich aplikacji. Inna sprawa, w jakim stopniu aplikacje dobrze mierzą różne parametry – zastanawia się dr Antonina Doroszewska.
– Raczej widzę w aplikacjach szansę na bardziej systematyczne działania związane ze zdrowiem, choć motywacje tych zachowań wynikają raczej z promowanego w przestrzeni publicznej stylu życia. Być może aplikacje zmobilizują pacjentów do systematycznego zbieranie informacji, zapisywania poziomu cukru czy wyników pomiaru ciśnienia. Teraz pacjenci, raz zapiszą raz nie, często gubią kartkę z zapisem lub nie przynoszą na wizytę. Telefon z aplikacją może mobilizować do regularnych zapisów, trudniej zapomnieć o nim wychodząc z domu niż o notatkach zapisywanych ręcznie. Z tej perspektywy widzę duże korzyści z używania aplikacji.
Jest jednak pewne ryzyko zagrożenia relacji pacjent – lekarz. Jeśli rozwój aplikacji pójdzie bardziej w stronę diagnostyczną, wówczas przekażą one pacjentom informacje, zalecenia, a ci być może zaczną podejmować działania na własną rękę – dodaje naukowczyni.
Celem badania przeprowadzonego przez Deloitte Digital w pierwszym kwartale 2022 r. było rozpoznanie nawyków związanych z dbaniem o dobre samopoczucie i zdrowie oraz ocena możliwości wykorzystania narzędzi cyfrowych w tym obszarze. Miało ono też sprawdzić, czy nowoczesna technologia może ułatwić ludziom prowadzenie zdrowego trybu życia.
Źródło: PAP Media Room/ autor: Beata Igielska