Ministerstwo Zdrowia wycofuje się z „recepty rocznej”
Projekt zakłada jednocześnie, że lekarz, lekarz dentysta, felczer, starszy felczer będzie mógł wystawić maksymalnie:
- 6 recept na następujące po sobie okresy stosowania nieprzekraczające łącznie okresu 180 dni stosowania,
- 16 recept na następujące po sobie okresy stosowania nieprzekraczające łącznie okresu stosowania określonego dla leku recepturowego.
Z kolei pielęgniarka lub położna będzie mogła przepisać na recepcie dla jednego pacjenta jednorazowo maksymalnie ilość leku niezbędną do 180-dniowego stosowania, wyliczonego na podstawie określonego na recepcie sposobu dawkowania albo sposobu stosowania. Jednocześnie pielęgniarka lub położna będzie mogła wystawić do 6 recept na następujące po sobie okresy stosowania nieprzekraczające łącznie 180 dni. Na jednej recepcie nie będzie mogło jednak być więcej produktu leczniczego, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobu medycznego, niż na 60 dni stosowania.
Mniej leków kupowanych „na zapas”
Resort zdrowia w uzasadnieniu do zmian wskazuje na zalety odejścia od koncepcji recepty rocznej. Rozwiązanie takie pozwoli na ograniczenie maksymalnej ilości produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobów medycznych, liczonej okresem jego stosowania, przez skrócenie tego okresu. W konsekwencji pacjentowi będzie można jednorazowo (w ramach pojedynczej wizyty) przepisać ilość tych produktów na krótszy niż obecnie okres stosowania. To z kolei przede wszystkim poprawi nadzór nad stanem zdrowia pacjenta, zwłaszcza w nieustabilizowanym stanie medycznym
Rozwiązanie to pozwoli też na ograniczenie maksymalnej liczby produktów możliwych do wystawienia i realizacji na recepcie. To z kolei ograniczy wykup wielu produktów w ramach pojedynczej wizyty w aptece (na zapas). Zmiany będą też skutkować ograniczeniem ilości leków możliwych do przepisania na pojedynczej recepcie, liczonej okresem stosowania. Dla farmaceutów oznacza to ułatwienie w ich wydawaniu.
Zmiany sprawią, że pacjent będzie mógł zrealizować receptę w aptece albo punkcie aptecznym tylko w okresie, na który została wystawiona. Okres ten będzie determinowany ilością leku na recepcie. Skończy się więc odliczania niezużytej ilości leku.
– W ocenie projektodawcy proponowane rozwiązania pozwolą zachować proporcje między częstotliwością wywiadu medycznego u danego pacjenta, a częstotliwością realizacji przezeń recept – przekonuje resort.
W ocenie Ministerstwa maksymalny półroczny okres, w jakim będzie możliwa farmakoterapia, wydaje się optymalny pod wieloma względami. Pozwoli pogodzić zapewnienie bezpieczeństwa pacjenta z jego komfortem, związanym z możliwie ograniczoną, ale niezbędną i racjonalną, liczbą kontaktów z lekarzem.
Zgodnie z treścią projektu, recepty wystawione przed wejściem w życie zmian, będą realizowane na dotychczasowych zasadach.
Źródło: PAP MediaRoom, autor: Łukasz Waligórski