Kryzys uchodźczy to wyzwanie dla polskiej ochrony zdrowia
– Problem chorób zakaźnych jest jednak szerszy, bowiem w ostatnich latach, w związku z trudną sytuacją społeczno-polityczną na Ukrainie, realizacja programów szczepień była zaburzona, a obecny stopień uodpornienia dzieci z Ukrainy, w przypadku odry i poliomyelitis – nie osiąga zaleceń WHO – podkreśla dr Katarzyna Lewtak z WUM, pierwsza autorka publikacji.
Jej zdaniem poprawa tej sytuacji nie jest możliwa w krótkim czasie, bowiem zgodnie z polskim prawem, cudzoziemiec mieszkający w Polsce podlega obowiązkowi szczepień wg polskiego kalendarza szczepień dopiero po trzech miesiącach pobytu.
Utrudniony dostęp do usług medycznych
W momencie dokonywania symulacji do Polski przybyło już z Ukrainy 2,4 miliona osób. Z danych UNHRC (stan na 23 kwietnia b.r.) do Polski przybyło ok. 2,9 mln uchodźców wojennych.
– Tak duże zwiększenie obciążeń polskiej służby zdrowia, przy braku możliwości szybkiego zwiększenia liczby personelu medycznego i bazy służby zdrowia może skutkować utrudnieniem dostępności do świadczeń – w równym stopniu dla stałych mieszkańców polski i dla uchodźców, co oznacza w praktyce wydłużenie czasu oczekiwania na uzyskanie świadczenia – oceniają autorzy opracowania. Zespół analizuje problemy powiązane z unikalnym w polskich zjawiskiem ucieczki z terenów objętych działaniami wojennymi dużych grup ludności, o której stanie zdrowia nie ma praktycznie informacji.
Źródło: PAP Nauka w Polsce/ autorka: Karolina Duszczyk