Irena Kierzkowska: nowe technologie i inwestycje są sprzężone z rozwojem szpitala

Nowe technologie, finanse, rozwój i elastyczność – między innymi o tym mówiła Irena Kierzkowska, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie, podczas panelu eksperckiego w ramach XI Kongresu Nowoczesny Pion Techniczny.
Drugi dzień XI Kongresu Nowoczesny Pion Techniczny, organizowanego przez redakcję serwisu dlaSzpitali.pl i „Ogólnopolskiego Przeglądu Medycznego”, rozpoczął panel ekspercki dotyczący planowania, zarządzania i finansowania inwestycji w infrastrukturę szpitali i nowoczesne technologie. Irena Kierzkowska, dyrektor placówki, którą mieli okazję odwiedzić uczestnicy kongresu, mówiła między innymi o drodze do nowoczesności, jaką szpital przeszedł w ostatnich latach.
– W historii szpitala był taki moment, że ogromny nacisk kładziono na pieniądze. Ja tę presję wytrzymałam i myślę, że to był moment przełomowy. Przełomem była również pierwsza inwestycja, czyli budowa bloku operacyjnego. Wybudowaliśmy nowy, 12-salowy blok – w Olsztynie mówiło się wówczas, że to megalomania, że zadłużymy szpital. Już 2 czy 3 lata po otwarciu bloku ubiegaliśmy się o salę hybrydową, którą następnie musieliśmy uzupełnić o stanowisko dla noworodków. W tej chwili planujemy nadbudowanie bloku systemem modułowym – opowiadała dyrektor Kierzkowska.
Dziś WSS w Olsztynie wyróżnia się innowacyjnymi technologiami i inwestycjami, co uczestnicy kongresu zobaczyli na własne oczy, zwiedzając wspomniany blok operacyjny, punkt skanowania dokumentacji medycznej czy trwającą budowę centrum urazowego.
– Nowe technologie i nowe inwestycje są sprzężone z rozwojem szpitala. Gdy rozwijamy placówkę, znowu się sprzęgamy – dalej trzeba inwestować, coś poprawiać. Taka jest zależność – tłumaczyła Irena Kierzkowska.
Dyrektor podkreślała też, że nowoczesność to termin, który w placówce medycznej bardzo szybko się dezaktualizuje. Dlatego ważne jest, by dbać o nią na wszystkich płaszczyznach.
– Szpital nie może myśleć tylko o specjalistach medycznych i zapominać o pionie technicznym. Wszyscy specjaliści są potrzebni – inżynierowie budownictwa, biomedycy, fizycy itd. Chodzi o zrównoważone zarządzanie – zaznaczała.
Na koniec zwróciła też uwagę na to, jak istotna w tym zarządzaniu jest elastyczność.
– Szpital nie może być sztywny, musi być elastyczny. Sytuacja się zmienia i my musimy się zmieniać, dostosować. Nie ma roku, gdzie czegoś nie restrukturyzujemy. Był moment, kiedy zlecaliśmy outsourcingi, teraz zrobiliśmy kilka insourcingów, bo to się szpitalowi opłaciło i skompleksowaliśmy usługę. I mimo że jesteśmy odważni, w kilku kwestiach nam jeszcze odwagi zabrakło – żeby przetestować wszystkie możliwości, które nam daje Prawo zamówień publicznych – podsumowała Irena Kierzkowska.
Więcej o dyrektor Kierzkowskiej i jej modelu zarządzania placówką medyczną przeczytasz tutaj.