Inwestowanie w innowacyjne leki i technologie jest niezbędne do rozwoju polskiej medycyny
– Dodatkowo należy podkreślić, że w przypadku komercjalizacji leku oryginalnego, pierwszego lub lepszego w swojej klasie, o ponadnarodowej skali nowości możemy mówić o wielokrotnie większych zwrotach z inwestycji niż ma to miejsce w przypadku dystrybucji technologii odtwórczych – tłumaczy Winiarska.
Strategia Farmaceutyczna dla Europy jednoznacznie wskazuje, że jedynym rozwiązaniem jest równoczesne zabezpieczanie produkcji w Europie oraz inwestycja w innowacje. Aktualnie znanych jest ok. 7 tys. chorób rzadkich, w tym wiele rzadkich nowotworów (niektóre odmiany raka płuc czy piersi). W aż 95 proc. z nich chorzy nie mają aktualnie żadnych możliwości leczenia. Niektóre innowacyjne leki na raka i inne poważne choroby, nad którymi pracują polskie firmy z sektora biotechnologii medycznej, są już w fazie zaawansowanych testów, ze wstępnie potwierdzoną skutecznością i bezpieczeństwem. Dlatego to tzw. duże innowacje – nowe terapie, nowe metody diagnostyczne, które pozwalają skuteczniej walczyć o życie i zdrowie pacjentów stanowią wartość. Rozwój w tym obszarze może długoterminowo poprawić bezpieczeństwo zdrowotne kraju i przyczynić się do zwiększenia dostępności innowacyjnych terapii.
Aktualnie polska gospodarka jest oparta głównie na imitacjach. Nasza „innowacyjność” to wdrażanie technologii innowacyjnych, które powstały w innych krajach. Prawdziwy rozwój i budowanie pozycji międzynarodowej kraju realizowane jest poprzez stymulowanie i stwarzanie warunków do wzmacniania najbardziej innowacyjnych i perspektywicznych obszarów gospodarki oraz budowanie własnej myśli technologicznej. Dzięki zdobytym na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat bezcennym doświadczeniom polskich firm i zaangażowaniu ABM, mamy realną szansę być świadkami powstania pierwszego polskiego oryginalnego leku. Poprzestanie wyłącznie na znanych technologiach i odtwórcze podejście do leków i technologii medycznych, oznaczałoby regres Polski i utratę dotychczasowych osiągnięć.
Źródło: PAP Media Room