Dyskryminacja medyczek jest faktem
Dyskryminacja ma swoje konsekwencje
Doświadczana przez medyczki dyskryminacja ma swoje konsekwencje – niemal 1/3 ankietowanych zdecydowała się na wybór innej specjalizacji z obawy przed dyskryminacją, bądź z powodu przekonania, że “nie jest to dziedzina dla kobiet”. 31,3 proc. medyczek było świadkami zmiany ścieżki zawodowej przez inną kobietę ze względu na zachowania dyskryminujące oraz stereotypy związane z płcią. 1 na 4 badane obawiała się przyjść lub zrezygnowała z przyjścia na uczelnię lub do pracy z powodu dyskryminacji. 10 proc. zmieniło pracę bądź uczelnię. Co piąta kobieta zrezygnowała z dalszego rozwoju naukowego lub zawodowego, a co ósma szukała pomocy psychologicznej ze względu na doświadczenie dyskryminacji ze względu na płeć. 64,4 proc. respondentek przyznało, że przynajmniej raz nie wyraziło swojego sprzeciwu wobec dyskryminujących zachowań z obawy przed konsekwencjami.
Dyskryminują głównie mężczyźni
Jak wskazywały w ankiecie respondentki, dyskryminują głównie mężczyźni. Najczęściej nauczyciele akademiccy (76,8 proc.) i pacjenci płci męskiej (74,4 proc.). Współpracownicy płci męskiej (69,5 proc.) byli grupą częściej dyskryminującą niż przełożeni płci męskiej (54,4 proc.). Dyskryminują także współpracowniczki (32,2 proc.), rodziny pacjentów (25,5 proc.), przełożone (23,5 proc.), nauczycielki akademickie (23,2 proc.) oraz pacjentki (21,1 proc.).
Przeciwdziałanie dyskryminacji jest niewystarczające
Jedynie 13,2 proc. ankietowanych przyznała, ze w miejscu pracy/nauki zostały podjęte działania mające na celu zapobieganie dyskryminacji. Jako najczęstsze sposoby przeciwdziałania dyskryminacji wdrożone w instytucjach podawano:
- wprowadzone procedury zapobiegających dyskryminacji (35 proc.);
- wyznaczoną osobę lub komisję, do której można zgłosić́ informację o byciu dyskryminowaną (30,9 proc.);
- obecność konsekwencji dyscyplinarnych dla osób, które dopuściły się̨ dyskryminacji w miejscu pracy (21,1 proc.);
- ogólnodostępną i przejrzystą drogę do awansu (25,8 proc.).
W opinii 1/3 respondentek, podejmowane przez pracodawcę czy uczelnię działania nie są wystarczające, aby zapobiegać dyskryminacji ze względu na płeć. 77,6 proc. respondentek nie wie, gdzie zgłosić się po pomoc w przypadku doświadczenia dyskryminacji związanej z płcią. W przeważającej większości wsparcie otrzymywane jest od osób najbliższych – rodziny, znajomych. Co czwarta kobieta nie uzyskała żadnej pomocy w związku z dyskryminacją.