Po raz pierwszy w kraju wykonano częściową resekcję... - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plPo raz pierwszy w kraju wykonano częściową resekcję... - dlaszpitali.pl
Reklama

Po raz pierwszy w kraju wykonano częściową resekcję nerki wraz z adrenalektomią

opm-dlaszpitali-nerki
fot. USK im. F. Chopina w Rzeszowie/FB

Operację częściowej resekcji nerki z powodu guza po prawej stronie (NSS nerki prawej) z jednoczasowym usunięciem nadnercza po lewej stronie (adrenalektomia) wykonali lekarze z Kliniki Urologii i Urologii Onkologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. F. Chopina w Rzeszowie. To innowacyjna i unikatowa w skali kraju procedura medyczna.

Operację przeprowadzono z powodu guza prawej nerki z pojedynczym przerzutem do lewego nadnercza. W jej trakcie pacjenta, po wykonaniu pierwszej procedury, przełożono z jednego na drugi bok i wykonano adrenalektomię.

Jest to skomplikowana procedura. Wymaga wiedzy i skoordynowania całego zespołumówi dr n. med. Janusz Ławiński, dyrektor placówki. – Zawiera w sobie różne składowe, tj. element operacji naczyniowej, czyli skupia się na wyosobnieniu naczyń głównych zaopatrujących nerkę, odpowiednim zabezpieczeniu tych naczyń, a dopiero później następuje usunięcie samego guza z pozostawieniem zdrowej tkanki. W trakcie zabiegu należy pamiętać o marginesach chirurgicznych, czyli cała procedura musi być wykonana niezwykle precyzyjnie. W przypadku adrenalektomii dokładne preparowanie tkanek jest także istotne, m.in. dlatego, że nadnercze jest małą strukturą anatomiczną. Dotarcie do niego jest trudne i dzięki zastosowaniu systemu robotycznego mogliśmy precyzyjnie je zlokalizować i usunąć w całości wraz z metastatyczną zmianąwyjaśnia.

Operowanym był ok. 60-letni mężczyzna z lekką otyłością, mieszkaniec województwa podkarpackiego. Zdiagnozowano u niego dużego guza nerki z obecnością przerzutów tylko w jednym miejscu.

Zastosowanie takiej metody leczenia daje szansę na długie życiemówi lek. Jakub Kempisty z Kliniki Urologii i Urologii Onkologicznej USK w Rzeszowie. – Dzięki jednoczasowemu wykonaniu tych zabiegów pacjent ma mniejszy uraz śródoperacyjny. Ponadto tylko raz jest znieczulany, jest to jedna operacja i niewielkie ryzyko rozsiewu nowotworowego. Gdybyśmy mieli wykonywać te zabiegi osobno, to okres rekonwalescencji pomiędzy jedną a drugą procedurą wynosiłby ok. miesiąca. Potencjalnie zwiększa się wówczas ryzyko rozsiania nowotworu, co niestety dyskwalifikuje pacjenta z leczenia operacyjnego i pozostaje leczenie systemowetłumaczy.

Dodajmy, że operacja trwała ok. 3 godzin i przeprowadzono ją w asyście robota chirurgicznego da Vinci. Pacjent opuścił szpital już po 4 dniach.

Źródło: Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie

Czytaj także: Wrocław: koordynatorzy transplantacyjni łączą siły

Komentarze

Sklep

OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 5/2024

OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 5/2024

46,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

150,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Szpital XXI wieku – aparatura medyczna i wyposażenie

Szpital XXI wieku – aparatura medyczna i wyposażenie

126,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

52,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.