Co dalej z programem KOS-BAR? - Strona 2 z 2 - dlaszpitali.pl dlaszpitali.plCo dalej z programem KOS-BAR? - Strona 2 z 2 - dlaszpitali.pl
Reklama

Co dalej z programem KOS-BAR?

Ustrukturyzowanie modelu opieki bariatrycznej

KOS-BAR wymusił koordynację i ustrukturyzowanie modelu opieki bariatrycznej. Co do aspektów medycznych programu, problemem jest dublowanie badań, zbyt sztywne ramy czasowe na realizację poszczególnych modułów. Nie są ponadto finansowane leki ani plastyka powłok. Zdarza się też, że nie współpracują sami pacjenci. Np. w Krakowie zrezygnowało z leczenia ok. 10 proc.

To nie jest dużo – ocenia prof. Major. – Powodem rezygnacji była np. zbyt duża odległość od ośrodka, w którym pacjent zdecydował się operować. Mając ośrodek choćby w Szczecinie, chciał być zaopiekowany w Krakowie i pokonała go logistyka. Program nie gwarantuje bowiem pomocy zdalnej, pacjent musi być na miejscutłumaczył ekspert.

Bakterie jelitowe mogą wpływać na ryzyko otyłości

10-15 proc. zoperowanych pacjentów bariatrycznych wraca do wagi sprzed operacji. Prof. Major podkreśla, że z rozmów z nimi wynika, że tyją, bo nie mieli wsparcia dietetyka, psychologa. Operacja bowiem nie jest rozwiązaniem na całe życie, natomiast na całe życie jest choroba zwana otyłością, nawet jeśli pacjent znacząco zredukuje masę ciała.

Co dał KOS-BAR pacjentom? Przede wszystkim skrócił kolejki (pierwsza wizyta do 30 dni, zabieg od 3 do 6 miesięcy), zapewnił bezpłatny dostęp do specjalistów, a tym samym skoordynowaną i kompleksową opiekę, a także usystematyzował system kontroli po zabiegu. Nic dziwnego, że pacjenci dziękują zespołom medycznym: „po raz pierwszy w życiu zamiast standardowego „schudnij”, dostałam szansę na nowe, lżejsze życie. Wasza pasja i praca są wyjątkowe.” To tekst z kartki, jaką dostali specjaliści w Krakowie.
 
Prof. Major informuje, że w Polsce rozwija się także chirurgię bariatryczną dzieci i nastolatków, ale ich leczenie jest większym wyzwaniem niż leczenie dorosłych.

Otyły jak Polak

Jesteśmy jednym z najszybciej tyjących społeczeństw: co piąty Polak jest otyły, ponad połowa ma nadwagę. Ok. 25 proc. trzylatków ma nieprawidłową masę ciała, aż 1/3 ośmiolatków ma nadwagę lub otyłość, u 15 proc. piętnastolatków występuje nadwaga i otyłość; w grupie 35-39 lat nadwaga dotyczy 50 proc. populacji, przy czym 70 proc. to mężczyźni!
 
To wielki problem, bo z otyłością idą w parze liczne schorzenia, w sumie łączy się z nią aż 200 różnych jednostek chorobowych, m.in.:

  • cukrzyca typu 2,
  • nadciśnienie tętnicze,
  • wysoki cholesterol,
  • obturacyjny bezdech senny,
  • depresja,
  • stłuszczenie wątroby,
  • zespół policystycznych jajników.

Otyłość w znacznym stopniu skraca życie. Polskie statystyki pokazują jednak, że chory zmarł na zawał, udar, cukrzycę, ale nie na otyłość. Na ulicy nie spotkamy otyłego 90-latka, bo osoby otyłe nie dożywają takiego wieku.

Ogromnym problemem jest stygmatyzacja, a co za tym idzie wykluczenie takich osób z życia społecznego. To, niestety, jest bardzo kosztowne dla społeczeństwa. Po pierwsze trzeba leczyć powikłania otyłości, po drugie – pojawia się absencja w pracy. Szacuje się, że w krajach OECD otyłość pochłania ok. 3,3 proc. PKB! Osoby otyłe mają przeważnie niższy status społecznoekonomiczny.
 
Jaka jest odpowiedź sytemu na ten zbyt wiele ważący problem? W latach 2021-2025 na profilaktykę nadwagi w Narodowym Programie Zdrowia przewidziane jest nie więcej niż 40 mln zł.

Z raportu badawczego przygotowanego przez ekspertów Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego wynika, że koszty pośrednie związane z utraconą produktywnością osób otyłych w 2015 roku wyniosły 77,5 mld zł, a w roku 2018 roku już 85,1 mld. Dynamika zmian kształtowała się na poziomie 110 proc.!
Nic więc dziwnego, że z roku na rok rośnie chirurgia bariatryczna i metaboliczna. Nie tylko na świecie, lecz i w Polsce, gdzie wykonuje się od 5000 do 6000 zabiegów bariatrycznych rocznie.

Leczenie chirurgiczne daje najlepszy efekt bariatryczny, mówiąc krótko, jest najskuteczniejszą metodą leczenia otyłości. Skuteczność redukcji masy ciała wynosi ok. 68 proc., a otyłość ma przecież dowiedzioną wysoką korelację z chorobą nowotworową. Operacja bariatryczna ma spektakularny wpływ na metabolizm człowieka, stabilizuje się m. in. serce, hormony, następuje remisja chorób towarzyszących otyłości, ale też poprawia się płodność, a życie wydłuża się o 8 do 15 lat! Biorąc pod uwagę to wszystko, okazuje się, że operacja bariatryczna jest najtańszą metodą leczenie otyłościzapewnia prof. Major.

Źródło: PAP Media Room

Komentarze

Sklep

OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 5/2024

OPM – Ogólnopolski Przegląd Medyczny nr 5/2024

46,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

Szpital XXI wieku – rozwiązania projektowe i infrastrukturalne

150,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Szpital XXI wieku – aparatura medyczna i wyposażenie

Szpital XXI wieku – aparatura medyczna i wyposażenie

126,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

OPM KATALOG ROCZNY 2024 – Poradnik Inżyniera Klinicznego

52,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.