12 maja Dniem Pielęgniarek i Położnych
Pielęgniarka na wizycie domowej
Praca pielęgniarza czy pielęgniarki długoterminowej oraz środowiskowej różni się od opieki pielęgniarskiej sprawowanej w placówkach medycznych. Do zadań osób o tej specjalizacji należy realizacja tzw. świadczeń gwarantowanych, a ich rodzaj zależy od stanu pacjenta oraz jego potrzeb. Bardzo ważne jest jednak również to jak bardzo zaangażowany w opiekę na pacjentem jest jego opiekun, oraz jakie są jego możliwości: z przeprowadzeniem jakich procedur, po wcześniejszym wyedukowaniu i przeszkoleniu przez pielęgniarkę, będzie w stanie sobie poradzić. Są to świadczenia diagnostyczne, pielęgnacyjno-lecznicze i rehabilitacyjne, a także edukacja pacjenta i osób sprawujących nad nim opiekę, np. w kwestiach związanych z właściwym odżywianiem. Jakie wyzwania i zalety niesie ze sobą praca z pacjentami w warunkach domowych?
Praca z pacjentem w domu ma swoją specyfikę. Idąc do domu chorego, nie wiemy, co tam zastaniemy, jakie są warunki, kto będzie z chorym, a przede wszystkim, czy będzie tam bezpiecznie. Co więcej, idę do domu pacjenta sama, nie mam obok koleżanki, lekarza lub innej osoby, którą mogę poprosić o pomoc. Jestem zdana tylko na siebie. Jeśli zdarzy się trudna sytuacja, muszę samodzielnie podjąć decyzję, co zrobić i jak zadbać o bezpieczeństwo chorego i swoje – tłumaczy Kalina Kowalik, pielęgniarka koordynująca pracę hospicjum domowego w Centrum Medycznym Białołęka i w hospicjum domowym w Drożdżówce. – Z pewnością do zalet tej pracy należy samodzielność i brak ograniczeń czasowych, dzięki czemu pacjent czuje się swobodnie, bo mogę mu poświęcić tyle czasu ile potrzebuje. Dużą satysfakcję sprawia mi też możliwość edukacji pacjentów i opiekunów – dodaje.
Opiekuję się pacjentami w ramach poradni żywienia dojelitowego w warunkach domowych i mam pod opieką określoną liczbę pacjentów, zgodną z limitem, którego nie można przekroczyć. W moim odczuciu bardzo korzystnie wpływa to na jakość wykonywanej pracy. Pozwala mi to poświęcić odpowiednią ilość czasu dla każdego chorego i jego rodziny. Jakie są wyzwania pracy pielęgniarza w warunkach domowych? Niestety nie mam możliwości być z pacjentem przez 24 godziny na dobę, a tym samym wiedzieć, czy stosuje się on do wszystkich zaleceń lekarskich, jak i pielęgniarskich – opowiada Paweł Urbańczyk, pielęgniarz koordynujący w Poradni Żywieniowej Nutrimed, i dodaje – Największą satysfakcję w pracy pielęgniarza czy pielęgniarki, niezależnie od specjalizacji, ale też moim zdaniem w pracy wszystkich medyków, przynosi każde uratowane życie, każdy powrót do zdrowia drugiego człowieka, a w przypadku opieki długoterminowej, gdzie mamy do czynienia z pacjentem przewlekle chorym – radość sprawia obserwowanie każdego postępu, jaki dokonuje się na naszych oczach, nawet drobnej poprawy jakości życia pacjenta i jego bliskich.
Pielęgniarz, poruszając kwestie związane z żywieniem pacjentów, wyjaśnia – Mogę śmiało stwierdzić, że u pacjentów objętych leczeniem żywieniowym w domu, obserwuję zdecydowanie mniej problemów niż u osób, które pod taką opieką nie są. U pacjentów, którymi się opiekuję nie obserwuję odleżyn, a u tych którzy je mieli, udaje się je skutecznie wygoić. To w dużej mierze zasługa podaży diety medycznej, która zawiera odpowiednie dla chorego ilości białka i innych substancji odżywczych. Zawsze powtarzam rodzinom moich pacjentów, że aby wygoić odleżyny potrzebny jest budulec (białko), bez niego nawet najlepsze opatrunki tego nie zrobią. Dodatkowo pacjenci prawidłowo odżywieni są mniej podatni na infekcje, rzadziej trafiają do szpitala. Współpracujemy również z rehabilitantami, którzy podkreślają, że pacjent prawidłowo odżywiony lepiej i skuteczniej się rehabilituje, a co za tym idzie szybciej wraca do zdrowia. Po wdrożeniu żywienia medycznego, rodziny, które początkowo były sceptycznie nastawione, bardzo szybko się do niego przekonują, widzą jak szybko poprawia się stan odżywienia ich bliskich, a sami zauważają jak proste i szybkie jest przygotowanie diety do podania, dzięki czemu oszczędzają sporo czasu na rzecz innych czynności pielęgnacyjnych, a nie jak dotychczas na gotowanie, miksowanie i rozcieńczanie jedzenia.
Często u naszych pacjentów obserwujemy niedożywienie, które jest skutkiem choroby. Są to niejednokrotnie brak apetytu, trudności w połykaniu, a w ich wyniku niedobory białkowo-kaloryczne oraz zaburzenia gospodarki wodnoelektrolitowej. Największym problemem jest niedostrzeganie tego zjawiska. W warunkach domowych warto byłoby skorzystać z istniejących narzędzi do oceny stanu odżywienia, które funkcjonują np. w lecznictwie stacjonarnym. Wprowadzenie przesiewowej oceny stanu odżywienia każdego pacjenta objętego pielęgniarską opieką długoterminową domową pozwoliłoby na zdiagnozowanie problemu niedożywienia. Oceniające narzędzie powinno się znaleźć w dokumentacji medycznej pacjenta opieki długoterminowej – dodaje Iwona Markiewicz.
Jestem pielęgniarzem, a jaka jest Twoja supermoc?
Pielęgniarze i pielęgniarki długoterminowe czy środowiskowe poprzez wykonywanie swoich codziennych obowiązków wpływają na poprawę stanu fizycznego, ale i psychicznego swoich pacjentów. Ich obecność jest przez wielu chorych wyczekiwana i traktowana jako coś wyjątkowego. Kalina Kowalik tak mówi o swoich podopiecznych – Moi pacjenci to często osoby samotne, opuszczone przez rodzinę albo tacy, u których kontakty z rodziną są bardzo sporadyczne. Ci ludzie czekają na każdą wizytę, patrząc na zegarek z niecierpliwością – zapytana o to, co zrobiłaby, gdyby zyskała supermoc, choćby na jeden dzień, odpowiada – Chciałabym, aby wszyscy ludzie w potrzebie mieli zapewnioną pomoc, swoje miejsce na ziemi i szacunek, jaki należy się każdemu bez wyjątku. Podobnie odpowiada Iwona Markiewicz – Dzięki supermocy uzdrowiłabym wszystkich chorych!
Alina Kaczor, zapytana o to samo, przyznaje – Zamieniłabym na ten jeden dzień miejsca pracy wszystkim osobom w szpitalach. Przykładowo pani z sekretariatu lub lekarz zostaliby opiekunami medycznymi, pielęgniarka czy dyrektor placówki – kurierem w szpitalu, niech wszyscy spojrzą na stanowiska pracy innych z ich pozycji. Po to, aby stworzyć jeden doskonale rozumiejący się zespół. Pielęgniarz, Paweł Urbańczyk, podsumowuje – Jestem pielęgniarzem, a jaka jest Twoja supermoc?
Źródło: mat. prasowe