10 powodów, aby wdrożyć selfrostering w szpitalach i placówkach służby zdrowia
Dlaczego organizacje, firmy i przedsiębiorstwa wybierają samodzielne planowanie czasu pracy przez swoich pracowników? Istnieją różne motywy rozpoczęcia przygody z takim planowaniem według założeń metody selfrostering. Idea ta, wedle której pracownicy sami układają swoje harmonogramy pracy, a narzędzia informatyczne w miarę możliwości sprawiedliwie maksymalizują spełnienie tych potrzeb, sprawdzi się także w szpitalach i placówkach służby zdrowia.
Wywodzący się ze Szwecji selfrostering został początkowo wymyślony jako rozwiązanie problemu wysokiej rotacji pracowników w służbie zdrowia. Pomysł polegał na tym, że dając pracownikom opieki zdrowotnej znacznie większą kontrolę nad ich harmonogramami pracy, równowaga między życiem zawodowym a prywatnym i satysfakcja z pracy poprawią się, dzięki czemu w konsekwencji spadnie rotacja pracowników.
Początkowy sukces w sektorze opieki zdrowotnej sprawił, że model ten rozprzestrzenił się na sektor publiczny i inne branże usługowe. Wkrótce rozprzestrzenił się on także na inne kraje Europy Zachodniej i stał się popularny w służbie zdrowia, transporcie publicznym, lotnictwie i usługach lotniskowych oraz w branży logistycznej.
Rozwiązanie to przyczynia się do m.in.: większej elastyczności, mniejszej absencji i zwiększonej produktywności personelu medycznego. Jednak to nie wszystko. Poniżej przedstawiamy 10 powodów, dlaczego warto wdrożyć selfrostering w sektorze usług medycznych:
- Poprawa wizerunku pracodawcy.
- Zwiększenie atrakcyjności zatrudnienia.
- Wzrost satysfakcji i produktywności pracowników.
- Większe możliwości rozwoju i zwiększenie zastępowalności.
- Wzrost zaangażowania.
- Poprawa warunków zdrowotnych.
- Zwiększenie elastyczności pracy.
- Lepsza kontrola nadgodzin.
- Mniej kłopotów z planowaniem czasu pracy.
- Cyfryzacja i automatyzacja.
1. Poprawa wizerunku pracodawcy
Żadna placówka, szczególnie działająca w sektorze medycznym nie jest oddzielona grubą kreską od rynku pracy czy sektora, w którym prowadzi działalność oraz społeczeństwa. Oczekiwania społeczne i presja ze strony pracowników mogą wpływać na godziny pracy. A zatem również na system zmianowy, dyżury i planowanie grafików pracy. Od danego podmiotu zależy czy chce aktywnie śledzić trendy i wprowadzać zmiany zachodzące na rynku pracy. Zbyt długa stagnacja placówki medycznej może mieć negatywny wpływ na jej późniejszy wizerunek, postrzeganie szpitala czy przychodni przez przyszłych pracowników i klientów. W końcu sukces organizacji zależy także od tego, co wyróżnia ją na tle konkurencji. A te firmy, które stosują selfrostering, mają zdecydowaną przewagę nad konkurencją. Zarówno pod względem elastyczności, jak i postrzegania przez pracowników jako atrakcyjnego miejsca pracy.
2. Zwiększenie atrakcyjności zatrudnienia
Selfrostering sprawia, że jesteś bardziej atrakcyjny jako pracodawca. Nie jest tajemnicą, że możliwość dostosowywania swoich godzin pracy do indywidualnych potrzeb bardzo dobrze wygląda w ofercie pracy. Wpływ na własny czas pracy to ogromny plus dla przyszłych, jak i obecnych pracowników personelu medycznego. Szczególnie w sektorze medycznym, w których napływ nowych pracowników jest już bardzo ograniczony, to ogromny atut.
Selfrostering pozwala również na zwiększenie zróżnicowania w preferencjach czasu pracy. To sprawia, że samodzielne planowanie jest bardzo interesujące m.in.: dla młodego pokolenia, które za ważną składową w wyborze pracy uznaje elastyczność czasu pracy. Z tych powodów samodzielne planowanie pracy może być również częścią polityki kadrowej uwzględniającej wiek pożądanych pracowników personelu placówek służby zdrowia.
3. Wzrost satysfakcji i produktywności pracowników
Pracownicy, którzy mają większy wpływ na swój harmonogram, są zazwyczaj bardziej zadowoleni z pracy i rzadziej korzystają z urlopów na żądanie, czy „lewych” zwolnień lekarskich. Dzięki metodzie selfrostering mogą lepiej dostosować swoje godziny pracy do np. godzin szkolnych swoich dzieci, czy innych spraw prywatnych. Zadowoleni pracownicy są wszak najlepszymi ambasadorami Twojej organizacji, jakich możesz sobie wymarzyć.
Pracownicy, którzy sami planują swój czas pracy, są również bardziej produktywni. Z jednej strony dlatego, że są bardziej zmotywowani – sami mają wpływ na swój harmonogram, przez co jest bardziej dostosowany do ich indywidualnych potrzeb. Z drugiej dlatego, że ludzie po prostu się od siebie różnią i każdy woli pracować w innych godzinach. Jedna osoba może być rannym ptaszkiem i preferować rozpoczęcie pracy na pierwszą zmianę, druga zaś najbardziej produktywna jest w godzinach popołudniowych, czy nawet wieczornych. Organizacje wciąż zbyt mało uwagi poświęcają uwzględnianiu różnic biologicznych między ludźmi podczas tworzenia harmonogramów pracy.
Czytaj też: Planowanie i organizacja czasu pracy w szpitalach