Chirurgia – dziedzina piękna, lecz wymagająca
Jak aktualnie wygląda kwestia kadrowa? Czy młodzi ludzie chętnie podejmują specjalizację z chirurgii?
Kwestie kadrowe są obecnie kluczowe dla przyszłości chirurgii. Średnia wieku aktywnego chirurga przekracza już 55. rok życia, ta grupa zawodowa dramatycznie się starzeje. Wykształcenie trwa wiele lat, jest mnóstwo czynników decydujących o braku wyboru tej dziedziny czy rezygnacji z niej, ale jeden jest podstawowy – ekonomia. Dziedzina jest niewłaściwie opłacana, zróżnicowanie finansowania niektórych operacji dla korzystnego rozliczenia pogłębia dysproporcje w poszczególnych obszarach. Absurdem jest chociażby taki przykład, jak wycena operacji gruczołu tarczowego, przekraczająca wycenę przez NFZ operacji trzustki czy żołądka. Powoduje to, że jest mała liczba chętnych do kształcenia się w chirurgii − dziedzinie pięknej, ale bardzo wymagającej. A jeżeli opłacanie pracy chirurga jest na niskim poziomie (wielokrotnie niższym aniżeli w innych krajach, na których się wzorujemy czy do których się odnosimy), to siłą rzeczy lepiej finansowane dyscypliny będą atrakcyjniejsze. Nie mam wątpliwości, że to główny czynnik małej liczby chętnych, ale proszę nie odnieść wrażenia, że ich zabraknie – ci, którzy dzisiaj są zaangażowani w kształceniu chirurgicznym, są wspaniali, mają motywację ważniejszą niż ekonomia i potrafią dostrzec niepowtarzalną wartość chirurgii, niezależną od niekorzystnych życiowo czynników. Ukłon dla tej wartościowej grupy lekarzy.
Na jaką skalę kompetencje w zakresie wykonywania zabiegów za pośrednictwem robotów są już rozwinięte u lekarzy?
Obecnie raczkujemy. Brak sprzętu do operacji, brak centrów szkolenia robotowego w wymiarze powszechnym, brak finansowania operacji robotowych. Nie zmienia to faktu, że w najbliższych latach będziemy przełamywać te trudności i robotyka, z korzyścią dla pacjentów, wkroczy w tempie logarytmicznym. Proszę pamiętać, że mamy już za sobą kilkadziesiąt lat doświadczeń z laparoskopią i nowymi technologiami. Z robotyką pójdzie szybciej.
Otyłość to choroba cywilizacyjna naszych czasów, która stanowi czynnik zwiększonego ryzyka zachorowania na nowotwory. Jaka obecnie jest tendencja w tym obszarze? Czy ludzie stają się coraz bardziej świadomi niebezpieczeństw z nią związanych?
Bariatria i leczenie metaboliczne stanowi dzisiaj ważny punkt rozwoju chirurgii. Bardzo aktywne środowisko medyczne promuje wiedzę, w tym o zagrożeniu onkologicznym chorych otyłych. Obserwuję wzrost świadomości w populacji, skierowanie uwagi na prewencję, ale i stworzenie systemu kompleksowego leczenia. Jest to już dostępne w Polsce powszechnie, a centra chirurgii metabolicznej spełniają swoją rolę. Ważnym aspektem jest również właściwe finansowanie przez NFZ tej dziedziny, co powoduje łatwiejszy dostęp do szeroko pojętego leczenia − ze strony szpitalnictwa istnieje właściwy rachunek ekonomiczny. Dla onkologii też jest to perspektywicznie właściwy kierunek, ponieważ świadomość niebezpieczeństwa również w zachorowaniach na nowotwory jest większa.
Hasło tegorocznego XXIX Zjazdu Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej brzmi: „Nowoczesne leczenie nowotworów – jeden kierunek, różne metody”. Czy mógłby Pan Profesor powiedzieć na ten temat coś więcej?
„Nowoczesne leczenie nowotworów – jeden kierunek, różne metody” ma pokazać jak bardzo ważny jest cel ostateczny: zlikwidować nowotwór i jego skutki, wyprzedzić jego powstanie, zwalczać jego następstwa. I że ma to wspólnie robić zespół różnych dyscyplin − diagnostycznych, onkologicznych, epidemiologicznych, a także organizatorów. Polskie Towarzystwo Chirurgii Onkologicznej to ważny admirator wspólnego działania, to grupa zawodowa i naukowa, która stara się optymalnie wkomponować w leczenie wielodyscyplinarne. Która wie, że tylko wspólna praca da najlepszy efekt. Staramy się nie wyróżniać metod chirurgicznych jako wyłącznych, odwrotnie – w procesie kształcenia podkreślamy, że chirurg onkolog (lepszym określeniem jest chirurg w onkologii) to dodatkowa wiedza, umiejętność, a także dystans i pokora oraz świadomość, kiedy i gdzie operować, a również − kiedy nie operować. Uczymy się na bieżąco innych dziedzin onkologicznych tak, by znajdować właściwe miejsce dla chirurgii. Dlatego tak ważna jest obecność na konferencji naukowej ekspertów z dziedzin onkologii, biologii, epidemiologii, a także prawa medycznego i historii. Serdecznie zapraszamy na XXIX Zjazd PTCHO we Wrocławiu.