Ultrasonografia point-of-care w monitorowaniu procedur inwazyjnych

Zarówno dostępność, jak i jakość aparatów USG oraz akcesoriów niezbędnych do stosowania POCUS w OIT stale wzrasta. Urządzenia dostępne obecnie dają szerokie możliwości wsparcia procedur inwazyjnych.
Dostępność ultrasonografii przy łóżku pacjenta i w rękach lekarza bezpośrednio go leczącego, czyli scenariusz, który określamy angielskim terminem point-of-care, istotnie zmieniła praktykę kliniczną w ostatnich latach, zwłaszcza w oddziałach ratunkowych (SOR) i oddziałach intensywnej terapii (OIT). Ta zmiana nie tylko objęła przyspieszenie procesu decyzyjnego w wybranych stanach nagłych, w których ultrasonografia point-of-care (POCUS) daje szybkie odpowiedzi na klinicznie istotne pytania, ale także, zwłaszcza w OIT, przyniosła zmianę sposobu wykonywania wielu procedur inwazyjnych rutynowo praktykowanych w takich oddziałach.
Czy wykorzystujemy obecne możliwości?
Mimo szerokiej już dziś dostępności sprzętu i wiedzy wymaganych do wykonywania procedur inwazyjnych ze wsparciem USG, nadal nie jest to powszechnie obowiązujący standard, nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach Europy. Wieloośrodkowe badania obserwacyjne przeprowadzone w grudniu 2014 r. jednoczasowo w Belgii, Szwajcarii i we Francji wykazały, że tylko 54% cewników do żyły centralnej i jedynie 15% cewników dotętniczych zakładano ze wsparciem ultrasonografii, podczas gdy u 87% chorych użyto POCUS w celu podejmowania decyzji klinicznych (1). U 63% z nich metoda potwierdziła wstępną diagnozę, a u 21% istotnie zmieniła postępowanie terapeutyczne.
Można się spodziewać, że także w przypadku procedur inwazyjnych analogiczne liczby będą podobne i u przynajmniej 2 na 10 pacjentów użycie POCUS zmieniłoby sposób wykonania procedury. Jednak, pomimo że użycie USG jest jednoznacznie rekomendowane w wielu procedurach inwazyjnych, lekarze nadal zbyt rzadko sięgają [...]